USA użyją siły, jeśli Kaddafi zlekceważy rezolucję ONZ

Amerykański prezydent Barack Obama zażądał od Muammara Kaddafiego zaprzestania ataków na własnych obywateli.

2011-03-18, 20:57

USA użyją siły, jeśli Kaddafi zlekceważy rezolucję ONZ

Posłuchaj

Barack Obama o Libii
+
Dodaj do playlisty

Ostrzegł, że jeśli libijski dyktator zlekceważy rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, to może dojść do akcji zbrojnej. <Więcej w serwisie specjalnym Raport Arabia> 

- Zawieszenie broni musi być wprowadzone w życie natychmiast - powiedział prezydent w specjalnym wystąpieniu w Białym Domu. Zażądał też od Kadafiego wycofania wojsk z miast odbitych z rąk powstańców.

Ostatnie ostrzeżenie

W specjalnym wystąpieniu Obama oświadczył, że Kaddafi stracił poparcie społeczeństwa i legitymację do sprawowania władzy. Przypomniał, że Libijczycy byli przez niego prześladowani, więzieni i zabijani. Piątkową rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ amerykański prezydent uznał za ostatnie ostrzeżenie dla libijskiego dyktatora. Powiedział, że Kaddafi musi teraz spełnić żądania społeczności międzynarodowej: zaprzestać ataków na ludność cywilną, zatrzymać swoje wojska, atakujące Bengazi i wycofać je z Ażdabiji, Mizuraty i Zauiji. Mieszkańcy wszystkich części Libii muszą mieć zapewnione dostawy wody, energii elektrycznej i gazu, a także dostęp do pomocy humanitarnej.

Amerykański prezydent podkreślił, że takie jest stanowisko Stanów Zjednoczonych, ONZ, państw NATO i państw arabskich. Dodał jednak, że Stany Zjednoczone nie wyślą do Libii swoich wojsk lądowych. Obama zapowiedział, że sekretarz stanu Hillary Clinton będzie reprezentować Stany Zjednoczone na sobotnim spotkaniu w Paryżu, poświęconym sprawie w Libii.

REKLAMA

IAR/to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej