Projekt dotyczący sądów powszechnych. Poseł PiS: to działanie bezprawne
- Jest to działanie bezprawne, nie można dokonywać segregacji wśród sędziów. Mamy tutaj do czynienia z działaniami dyskryminacyjnymi ze strony ministra sprawiedliwości - powiedział wiceprzewodniczący Komisji do Spraw Kontroli Państwowej Wojciech Szarama (PiS), odnosząc się do proponowanych przez szefa MS zmian w regulaminie urzędowania sądów powszechnych.
2023-12-19, 06:30
"To działanie bezprawne"
- Jest to działanie bezprawne, nie można dokonywać segregacji wśród sędziów. Sędziowie zostali powołani zgodnie z obowiązującym prawem przez prezydenta, więc mogą i powinni wypełniać swoje obowiązki. Próba odsunięcia zarządzeniem kilku tysięcy ludzi od orzekania jest wobec nich bezprawne - stwierdził Wojciech Szarama.
Zaznaczył, że gdyby projekt został przyjęty, miałoby to negatywne skutki społeczne. - Rozpoczęte sprawy zostałyby zawieszone albo musiałyby być prowadzone od nowa przez innych sędziów, więc terminy w sądach jeszcze bardziej by się wydłużyły i sytuacja stałaby się tragiczna - wyjaśnił.
- Mamy tutaj do czynienia z działaniami dyskryminacyjnymi ze strony ministra. Jest to szczególnie godne ubolewania, ponieważ ten człowiek był Rzecznikiem Praw Obywatelskich, więc powinien dbać o prawa wszystkich obywateli - ocenił. - Sądzę, że wyniki konsultacji nad tym rozporządzeniem będą negatywne i że w szczególności premier czy ministra ds. równości powie, że takie działania są niedopuszczalne - wyraził nadzieję Szarama.
REKLAMA
Poseł podkreślił, ze funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa może zostać zmienione jedynie ustawą. Natomiast każda inna ingerencja w środowisko sędziowskie niemająca mocy ustawowej byłaby ingerencją bezprawną. - Minister sprawiedliwości nie może określać, kto może być sędzią, a kto nie, bo to zostało już określone w decyzjach prezydenta - dodał.
Apel do szefa MS
- Apeluję do pana Bodnara i całego rządu, żeby w tych swoich posunięciach przestrzegali prawa i zachowali zdrowy rozsądek, żeby ich działania nie przynosiły szkody całemu polskiemu społeczeństwu - powiedział polityk.
***
"Proponowane przepisy sprawią, że wnioski o wyłączenie sędziego ze względu na sposób powołania go na urząd sędziowski nie będą rozpoznawane przez sędziów powołanych w tym samym trybie. Rozwiązanie to uniemożliwi udział osób powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną ustawą o KRS z 8 grudnia 2017 r. w rozpatrywaniu tego typu wniosków. Sędziowie ci nie będą uwzględniani w przydzielaniu spraw przez System Losowego Przydziału Spraw" - czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości. Ministerstwo wyjaśniło, że "propozycja zmiany przepisów jest spowodowana tym, że ustawa z 8 grudnia 2017 r. o KRS wprowadziła sprzeczny z Konstytucją tryb wyboru sędziów-członków KRS".
REKLAMA
W ocenie ministerstwa, "druga istotna kwestia zawarta w projekcie zmiany rozporządzenia - Regulamin urzędowania sądów powszechnych - dotyczy obowiązku uwzględniania pierwszeństwa i bezpośredniego stosowania prawa unijnego i międzynarodowego przy sporządzaniu orzeczeń oraz uzasadnień sędziowskich". "Wynika to z faktu, że w ostatnich kilku latach hierarchia źródeł prawnych i trójpodział władzy w Polsce została zaburzona. Wprowadzono zmiany prawne ograniczające niezależność sądownictwa oraz umożliwiające prowadzenie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów stosujących w orzecznictwie prawo unijne i konwencje międzynarodowe" - czytamy.
Do projektowanych zmian w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych negatywnie odniosła się w niedzielę Pierwsza Prezes SN Małgorzata Manowska. - Najwyższe zaniepokojenie budzi fakt, że nowy szef MS rozpoczyna urzędowanie od przedkładania projektów, które zmierzają do pogwałcenia fundamentów porządku konstytucyjnego RP, w tym zasady trójpodziału władz i niezawisłości sędziów - stwierdziła.
Jak czytamy, "Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego jako organ konstytucyjny, kierujący Sądem Najwyższym, który na mocy art. 183 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych w zakresie orzekania, zwraca uwagę na oczywistą i rażącą niekonstytucyjność dwu projektowanych przepisów w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych, które stanowią w szczególności pogwałcenie: niezawisłości sędziowskiej; niezależności władzy sądowniczej i konstytucyjnej hierarchii źródeł prawa".
- Nowe rozporządzenie ministra sprawiedliwości – komentarz konstytucjonalistki
- Kłopoty ministra sprawiedliwości. Opozycja chce jego odwołania. Posłowie mówią o "skrajnej hipokryzji"
- Kilka dni rządów Bodnara. Efekt? Obawy o suwerenność Polski, niezawisłość sędziów i przestrzeganie konstytucji
PAP/nt
REKLAMA