Sytuacja na Bliskim Wschodzie "problemem dla całego świata". Blinken: chcemy zapobiec powstaniu nowych linii frontu

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że podczas swojej ofensywy dyplomatycznej na Bliskim Wschodzie stara się przede wszystkim zapobiegać rozszerzeniu się konfliktu pomiędzy Izraelem a Hamasem na cały region. Do tej pory odwiedził już Turcję, Jordanię i Katar.

2024-01-07, 21:14

Sytuacja na Bliskim Wschodzie "problemem dla całego świata". Blinken: chcemy zapobiec powstaniu nowych linii frontu
Antony Blinken w Katarze: chcemy zapobiegać powstaniu nowych linii frontu na Bliskim Wschodzie. Foto: PAP/EPA/AMIRI DIWAN OF THE STATE OF QATAR / HANDOUT

Po spotkaniu z premierem Kataru, na konferencji prasowej w Doha Antony Blinken podkreślił, że przwódcy ustalili, iż użyją powiązań, jakie mają z różnymi stronnictwami w regionie, żeby zapobiegać powstaniu nowych linii frontu.

-  To nie jest tylko konflikt regionalny, to problem całego świata. Chodzi między innymi o ataki Hutich na jednym z najbardziej uczęszczanych szlaków handlowych na Morzu Czerwonym. Te ataki bezpośrednio dotknęły sektora transportu i interesów handlowych ponad 40 krajów. Zakłóciły także 20 procent światowej żeglugi - oświadczył.

Blinken: nie można zmuszać Palestyńczyków do opuszczenia Gazy

Szef amerykańskiej dyplomacji zapowiedział także, że  podczas swojej wizyty w Izraelu w tym tygodniu powie izraelskim politykom, że koniecznie muszą zrobić więcej, aby zapobiec ofiarom cywilnym w Gazie. Jak podkreślił, palestyńskim cywilom należy pozwolić na powrót do domu i nie można ich zmuszać do opuszczenia Gazy.

Posłuchaj

Sekretarz Blinken o sytuacji na Bliskim Wschodzie: to nie jest tylko konflikt regionalny, to problem całego świata (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

W ramach dyplomatycznej ofensywy Antony Blinken odwiedzi jeszcze Grecję, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabię Saudyjską, Izrael, Zachodni Brzeg Jordanu i Egipt. To czwarta wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w regionie od czasu ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael.

ms/IAR, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej