Dwie akcje ratunkowe TOPR w Tatrach. Turyści nie byli przygotowani do trudnych warunków
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało w sobotę o dwóch wyprawach ratunkowych i konieczności sprowadzenia turystów.
2024-01-27, 16:00
Pierwsza akcja dotyczyła turysty, który utknął pod Ciemniakiem i nie był w stanie samodzielnie zejść. Mężczyznę na Mułowej Przełęczy zastała śnieżyca ograniczająca widzialność.
W drugim przypadku ratownicy sprowadzili grupę sportowców z Kasprowego Wierchu. Według relacji ratowników nie posiadali oni stosownego zimowego ubrania ani odpowiedniego sprzętu do tego rodzaju turystyki. Grupa została najpierw ogrzana w dyżurce TOPR na szczycie, a następnie bezpiecznie sprowadzona do schroniska na Hali Gąsienicowej.
Ratownicy odradzają wyjścia turystyczne powyżej górnej granicy lasu. W Tatrach wieje silny wiatr, szlaki miejscami są przysypane śniegiem, a zachmurzenie ogranicza widzialność. W górach obowiązuje trzeci - znaczny - stopień zagrożenia lawinowego.
Trudne warunki nie tylko w Tatrach
Ratownicy GOPR uczulają również turystów, którzy wybierają się na szlaki w Bieszczadach, że w górach są trudne warunki i obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Większość odcinków jest słabo przetartych.
REKLAMA
Posłuchaj
- Co Was Kręci Kurs lawinowy. Jak zaplanować wyjście w góry, by uniknąć kłopotów?
- Bezpieczeństwo w górach. "Pomoc mądra to pomoc bezpieczna"
- Sroga zima w Skandynawii. Duże utrudnienia w transporcie, przez miasto na nartach biegowych
IAR/PAP/mn/fc
REKLAMA
REKLAMA