Protest rolników we Francji. Kilkadziesiąt osób w rękach policji. Chcieli zablokować dużą giełdę spożywczą
Policja zatrzymała 79 osób, które chciały zablokować kluczową dla francuskiej stolicy giełdę spożywczą w podparyskiej miejscowości Rungis. Farmerzy od dwóch tygodni demonstrują w całym kraju przeciwko ekologicznym normom i nieuczciwej konkurencji. Od poniedziałku rolnicy prowadzą tak zwane "oblężenie" Paryża. O szczegółach Stefan Foltzer, korespondent Polskiego Radia w Paryżu.
2024-01-31, 21:57
Pierwsza próba zablokowania giełdy w Rungis zakończyła się przed południem zatrzymaniem 15 osób. Pod koniec dnia policja zatrzymała drugą grupę rolników, zarzucając im wtargnięcie na bazar i niszczenie infrastruktury. - Nic wam nie grozi. Próbują was wymęczyć - mówił do zatrzymanych jeden z liderów protestu. Rolnicy drwili z działań służb. - Wszystko będzie dobrze. Dadzą nam jeść przez osiem dni. Będzie czerwone wino i kiełbasa. Ale zabrali mi nóż - to jest najgorsze - żartował jeden z rolników, wsiadając do radiowozu.
Rolnicy wzmacniają presję na rząd, blokując ponad sto dróg w kraju, ale deklarują, że nie chcą konfrontacji z policją. Stąd komentarze, że działania służb wobec rolników coraz bardziej przypominają zabawę w kotka i myszkę. Przez cały dzień funkcjonariusze próbowali zatrzymać kolumnę około dwustu zmierzających do Paryża traktorów. Na próżno, ponieważ niektóre ciągniki ominęły barykady jadąc przez pola. Później rolnicy pomagali żandarmom, którzy podczas pościgu zakopali pojazdy w błocie.
Najnowszy sondaż stacji BFM TV wskazuje, że 85 procent Francuzów popiera protest.
Posłuchaj
- Francuscy rolnicy rozpoczęli "oblężenie Paryża". Zablokowali główne drogi prowadzące do stolicy
- Exposé nowego premiera Francji. Ekspert: ważny był ton tego wystąpienia
Europejscy rolnicy strajkują. Siekierski: Komisja Europejska zaczyna głębiej dostrzegać problem
REKLAMA
IAR/Stefan Foltzer/kg
REKLAMA