Orban zgodził się na pomoc dla Ukrainy. Premier Węgier zdradził powód swojej decyzji
Premier Węgier wyjaśnił, dlaczego zrezygnował z blokowania pomocy dla Ukrainy. Viktor Orbán, w cotygodniowym wywiadzie dla węgierskiego radia publicznego, mówił, dlaczego podczas nadzwyczajnego szczytu unijnych przywódców przyjęto pakiet finansowy o wartości 50 miliardów euro.
2024-02-02, 12:09
Węgierski premier powiedział, że dotarł do ściany, którą tworzyło 26 pozostałych państw Unii Europejskiej, dlatego nie zawetował pomocy dla Ukrainy. Uzyskał satysfakcjonujące go narzędzia kontroli wydawania tych pieniędzy, a także gwarancję, że nie zostaną na to przeznaczone środki w unijnym budżecie dla Węgier. Zgodził się też, bo według niego pieniądze nie pójdą na zakup broni, ale na ratowanie, jak to określił "upadającego państwa ukraińskiego".
Zgoda na pomoc
- Gdyby Unia Europejska i Stany Zjednoczone nie udzieliły wsparcia, to trzeba by tam zamykać sklepy, nie byłoby wynagrodzeń i emerytur, nie funkcjonowałyby na Ukrainie żadne instytucje - stwierdził Viktor Orbán. Dodał, że nie wierzy, tak jak większość zachodniej opinii publicznej, że Rosjanie po Ukrainie pójdą dalej. Stwierdził, że nie wierzy, że "pójdą na Berlin, bo widać, że Ukrainy też nie będą w stanie okupować".
Posłuchaj
Zapytany o relacje z Ukrainą Viktor Orbán przyznał, że dystans między oboma krajami jest duży. Po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych, do którego doszło w poniedziałek, jest szansa na poprawę stosunków, ale według węgierskiego premiera jeśli nie uda się dogadać teraz z Ukraińcami, to sytuacja znacznie się pogorszy.
iar/as
REKLAMA
REKLAMA