Rosyjska opozycja chce wspierać Ukrainę w walce z Putinem
Rosyjscy opozycjoniści chcą wspierać Ukrainę w jej walce z armią dyktatora Władimira Putina. W Berlinie od wczoraj trwa zjazd Rosjan uznanych przez moskiewski reżim za "zagranicznych agentów". Uczestnicy spotkania potępiają wojnę rozpętaną przez Kreml i deklarują polityczną, humanitarną, a także wojskową pomoc dla Ukrainy.
2024-02-03, 09:53
Rosyjska działaczka obywatelska Jewgienia Czirikowa opowiedziała się za bezpośrednim udziałem Rosjan w wojnie przeciwko Władimirowi Putinowi. W trakcie berlińskiego zjazdu zaapelowała do rodaków, aby zaciągali się do międzynarodowych legionów ukraińskich Sił Zbrojnych. Opozycyjny polityk Giennadij Gudkow przekonuje, że Zachód powinien skorzystać z rad rosyjskiej opozycji, przygotowując kolejne pakiety sankcji.
W berlińskim zjeździe "zagranicznych agentów" uczestniczy wielu młodych Rosjan.
Część z nich nie może pogodzić się z tym, że musieli uciekać z ojczyzny i nie wiadomo, czy kiedykolwiek wrócą. Jak przypomniano w trakcie zjazdu - dla większości rosyjskich opozycjonistów powrót do Rosji oznacza aresztowanie, proces i wieloletni pobyt w łagrze.
Posłuchaj
- Rosjanie zaatakowali dronami. Niektóre z nich trafiły cele cywilne
- "To byłby strzał do własnej bramki". Dyrektor CIA o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy
IAR/mn
REKLAMA