"Sprowadzali" luksusowe i zabytkowe auta z Europy. Oszukali 50 osób na niewyobrażalną kwotę
Do sądu w Tarnobrzegu (Podkarpackie) trafił akt oskarżenia obejmujący sześć osób, w tym prezesa jednej z warszawskich firm, rzeczoznawcę majątkowego i diagnostę. Oskarżeni oferowali sprowadzenie z Europy zabytkowych luksusowych aut i ich renowację. Oszukali 50 osób i firm na łączną kwotę prawie 17 mln zł.
2024-02-16, 07:37
Śledztwo w tej sprawie prowadziło Centralne Biuro Śledcze Policji Zarząd w Rzeszowie Wydział w Tarnobrzegu pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie.
Luksusowe i zabytkowe auta
Jak poinformowała w piątek rzecznik rzeszowskiej prokuratury regionalnej prok. Hanna Biernat-Łożańska, prezes jednej z warszawskich firm oferował potencjalnym klientom możliwość sprowadzenia z Europy luksusowych, zabytkowych samochodów oraz ich renowację w warsztacie w miejscowości Stale w woj. podkarpackim.
- Były to auta takich marek jak m.in.: Porsche, Jaguar, Mercedes, Ford Mustang - wymieniła prok. Biernat-Łożańska.
REKLAMA
Zainteresowani kupnem takiego samochodu zawierali z głównym oskarżonym w sprawie prezesem warszawskiej firmy stosowne umowy i wpłacali na rzecz spółki zaliczki w kwotach od kilku do kilkudziesięciu tysięcy euro.
- Jednak w rzeczywistości umowy te nie były realizowane, bowiem pomimo składanych poszczególnym klientom ofert sprzedaży, spółka nie dysponowała oferowanymi samochodami - przekazała prokurator. Dodała, że w niektórych przypadkach główny oskarżony przywłaszczał sobie samochody przekazane przez klientów do odrestaurowania.
- W ten sposób oskarżeni oszukali 50 pokrzywdzonych, w tym zarówno osoby fizyczne: Polaków i cudzoziemców, jak i podmioty gospodarcze, na łączną kwotę blisko 17 mln zł - zaznaczyła.
- Ukradł 600 litrów paliwa z ciężarówki. Powiedział policjantom, że był tam, ale... latem
- CERT: rekordowa liczba zgłoszeń dotyczących cyberbezpieczeństwa
- Fałszywe domeny. Jak nie dać się oszukać? Eksperci radzą
W sprawie oskarżonych jest łącznie sześć osób. Oprócz prezesa warszawskiej firmy w przestępczą działalność zaangażowani byli także rzeczoznawca majątkowy oraz diagnosta.
- Poświadczali oni nieprawdę w dokumentacji co do stanu technicznego pojazdów oferowanych do sprzedaży pokrzywdzonym. Dokumentacja ta następnie stanowiła podstawę rejestracji samochodów we właściwych wydziałach komunikacji - wyjaśniła prok. Biernat-Łożańska.
Akt oskarżenia liczący prawie 200 stron został skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Za zarzucane przestępstwa oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
PAP/jb
REKLAMA
REKLAMA