Hiszpania. Rolnicy odrzucili propozycje rządu i wrócili z protestami na drogi
Zaprezentowane przez rząd Hiszpanii propozycje zmian, służących poprawie sytuacji w rolnictwie, zostały odrzucone przez pracowników sektora rolnego, demonstrujących od 6 lutego na drogach w całym kraju.
2024-02-18, 11:25
Jak poinformował szef rolniczego stowarzyszenia UPA Ignacio Huertas, protesty zostaną przedłużone i potrwają co najmniej do końca lutego, pomimo "gestów dobrej woli" ze strony rządu Pedro Sancheza. Przypomniał, że w ostatnich godzinach w sobotę część protestujących zawiesiła tymczasowo demonstracje, aby zapoznać się z propozycjami rządu.
Powrót do protestów
Powracający na hiszpańskie drogi manifestanci twierdzą, że nie mają żadnych gwarancji, iż zaprezentowane im przez rząd propozycje wejdą w życie. Twierdzą, że większość obiecywanych rozwiązań uzależnionych jest od dobrej woli władz Unii Europejskiej.
W czwartek późnym wieczorem odpowiedzialny za resort rolnictwa minister Luis Planas przedstawił strajkującym 18-punktowy program poprawy sytuacji w hiszpańskim rolnictwie. Członek rządu Sancheza wezwał też manifestantów do natychmiastowego zakończenia protestów drogowych.
Wśród propozycji rządu znajdują się m.in. zmiany przepisów skutkujących ograniczeniem biurokracji podczas wnioskowania o dotacje unijne, dopłaty do paliwa rolniczego, wsparcie w nawadnianiu pól, a także zaostrzenie wymogów fitosanitarnych dla produktów spoza UE.
Wprawdzie większość protestów prowadzonych w Hiszpanii ma spokojny przebieg, ale jak podała policja od 6 lutego do sobotniego popołudnia w związku z blokadami dróg zatrzymanych zostało 44 demonstrantów.
REKLAMA
- Protesty rolników w całej Europie. Dr Bonikowska: mamy podwójny problem
- Przewodnicząca PE w Polsce. "Rolnictwo musi być częścią zielonej transformacji"
- Organizacje rolnicze z Europy Środkowo-Wschodniej wezwały do wspólnego protestu
PAP/IAR/PR24.pl/mk
REKLAMA