Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. "Zachód pokazał wolę dalszego wsparcia dla Ukrainy"

- Na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Zachód podkreślił dalsze wsparcie dla Ukrainy, a przedstawiciele USA zapewniali, że NATO pozostanie silne bez względu na dynamikę polityczną w Waszyngtonie - powiedział były dyrektor amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Michael Rogers.

2024-02-20, 08:15

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. "Zachód pokazał wolę dalszego wsparcia dla Ukrainy"
Ukraińscy żołnierze na froncie. Foto: FB/Генеральний штаб ЗСУ

Według niego obecna sytuacja i wynik wojny Rosji przeciwko Ukrainie to pierwszy z głównych tematów, o których dyskutowano na konferencji. Wniosek z tych rozmów jest taki, że "dalsze wsparcie dla Ukrainy jest fundamentalne dla bezpieczeństwa Zachodu i jest kluczowym elementem odpowiedzi Zachodu na Rosję kierowaną przez Putina".

Rogers, emerytowany admirał amerykańskiej Marynarki Wojennej, był dyrektorem NSA i jednocześnie szefem Dowództwa Cybernetycznego USA (CYBERCOM) w latach 2014-2018. W konferencji w Monachium uczestniczył jako doradca firmy konsultingowej Brunswick Group, w której pracuje obecnie.

- Pierwszym tematem, na którym się skupiano, była Ukraina i dalsza droga naprzód. Dlatego przybył prezydent (Wołodymyr) Zełenski i dlatego, jak sądzę, była tak silna reprezentacja USA, od wiceprezydent (Kamali Harris), przez sekretarza stanu (Antony’ego Blinkena), po dużą delegację Kongresu - powiedział Rogers.

"Ukraina i świat mogą liczyć na USA i na sojusz"

- Myślę, że była wyraźna chęć podkreślenia dalszego wsparcia dla Ukrainy oraz tego, że Ukraina i świat mogą liczyć na USA i na sojusz, pomimo wyzwań, przed którymi stoją obecnie Stany Zjednoczone w ich własnym procesie pozyskiwania dodatkowych pieniędzy dla Ukrainy - zaznaczył były dyrektor NSA.

REKLAMA

Duża część dyskusji dotyczyła Rosji, zwłaszcza w związku z doniesieniami o śmierci więzionego w łagrze lidera opozycji Aleksieja Nawalnego, przeciwnika politycznego Putina. W opinii Rogersa Nawalny raczej nie zmarł z przyczyn naturalnych. - Patrząc na poprzednie działania Putina, zabójstwo jest czymś, czego wielokrotnie próbował, i niestety wielokrotnie mu się udawało - podkreślił.

- Biorąc pod uwagę zabójstwo Nawalnego, obecną sytuację na Ukrainie, zbliżające się wybory w Rosji, co to wszystko oznacza w dłuższej perspektywie i jaki jest najlepszy sposób dla Zachodu i całego świata, by stawić czoła wyzwaniom tworzonym przez Rosję? - powiedział Rogers, relacjonując dyskusje na konferencji w Monachium.

Listopadowe wybory prezydenckie w USA

Szeroko omawiano też dynamikę polityczną w USA przed listopadowymi wyborami prezydenckimi. Pojawiały się pytania, czy były prezydent Donald Trump może wrócić do Białego Domu i co oznaczałoby to dla relacji transatlantyckich.

Trump wywołał niedawno kontrowersje, mówiąc, że nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją państw NATO, które nie wypełniają swoich zobowiązań finansowych wobec Sojuszu, a nawet "zachęci Rosję", by zrobiła z takim krajem, "co chce".

REKLAMA

Według Rogersa obecni na konferencji amerykańscy politycy starali się uspokajać swoich europejskich partnerów. Podkreślali, że relacje USA-Europa mają długą historię i są niezwykle ważne dla Waszyngtonu. Chociaż w związku z poszczególnymi przywódcami na drodze "mogą pojawiać się zakręty i wyboje, jak powiedzielibyśmy w Ameryce", nie powinno być wątpliwości, że sojusz pozostanie silny - powiedział były szef NSA.

Jego zdaniem w wypowiedziach Trumpa nie należy się skupiać wyłącznie na słowach, jakich używa, lecz odczytywać przesłanie, jakie chce przekazać. Na przykład, kiedy kwestionuje wsparcie dla kraju, który nie przekazuje na obronność 2 proc. PKB, wnioskiem z takiej rozmowy jest, że "wszyscy w sojuszu, w tym Stany Zjednoczone, muszą wywiązywać się z zobowiązań, które poczynili" - ocenił.

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa

Na monachijskiej konferencji dyskutowano też o technologii, szczególnie o sztucznej inteligencji. Zastanawiano się nad implikacjami technologii dla bezpieczeństwa narodowego i poszukiwano odpowiedzi na pytanie o rolę rządów w zakresie jej regulacji i nadzoru.

Rozmawiano również o sytuacji w Strefie Gazy i wojnie pomiędzy Izraelem a palestyńskim Hamasem, ale - jak zaznaczył admirał Rogers - temat ten nie zajmował tak centralnego miejsca, jak na przykład rozmowy o Ukrainie.

REKLAMA

Czytaj więcej:

PAP/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej