Boniek zdecydował za Nawałkę? Błaszczykowski wraca do głośnej zmiany

Jakub Błaszczykowski odniósł się po latach do sprawy, która zadziwiła opinię publiczną. Doświadczony skrzydłowy przestał być kapitanem reprezentacji Polski, a tym przywilejem został obdarzony Robert Lewandowski. - To była decyzja prezesa, a nie trenera - stwierdził w rozmowie z Mateuszem Borkiem w "Kanale Sportowym".

2024-02-20, 10:15

Boniek zdecydował za Nawałkę?

Jakub Błaszczykowski od 2005 roku rozegrał 109 meczów w reprezentacji Polski i zdobył 21 goli. Swój ostatni mecz w kadrze zagrał 16 czerwca 2023 roku. Wystąpił wtedy 16 minut w wygranym 1:0 meczu towarzyskim z Niemcami.

Przez lata, Błaszczykowski był jednym z najpopularniejszych i najbardziej lubianych polskich sportowców. Doceniany nie tylko za boiskowe umiejętności, ale też wielką determinację prezentowaną w każdym meczu, a także za wspieranie w wolnym czasie wielu inicjatyw społecznych i charytatywnych.

Adam Nawałka, który przejął stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski w 2013 roku, podjął decyzję o zmianie kapitana reprezentacji Polski. Przez lata był nim właśnie skrzydłowy Borussii Dortmund, a nowy opiekun kadry przekazał opaskę jego ówczesnemu koledze z niemieckiego zespołu, Robertowi Lewandowskiemu.

Taki stan utrzymał się przez lata i do dziś, to właśnie "Lewy" jest kapitanem narodowej kadry. Według Błasczykowskiego, decyzja o zmianie została jednak podjęta przez ówczesnego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Bońka.

REKLAMA

- Myślę, że odebranie mi opaski kapitana reprezentacji nie było decyzją trenera, tylko decyzją prezesa (Zbigniewa Bońka - przyp.red.) - powiedział w wywiadzie dla "Kanału Sportowego".

Chłodna relacja z Lewandowskim?

Posłuchaj

Jakub Błaszczykowski podsumowuje karierę w rozmowie z Tomaszem Kowalczykiem (Jedynka) 3:31

Dodaj do playlisty

Były piłkarz, dziś udziałowiec Wisły Kraków, opowiedział też o swoim spojrzeniu na relację z gwiazdą FC Barcelony.

- Nie mamy takiej relacji, żebyśmy do siebie dzwonili. Natomiast teraz jak byłem na reprezentacji, to dało się wyczuć, że każdy z nas podchodzi do wielu spraw inaczej. Myślę, że musiał minąć ten czas, który niewątpliwie zmienił nasze podejście, naszą optykę - stwierdził.

- To, co najważniejsze, nigdy to się nie przekładało na naszą grę. Zawsze było pełne zaangażowanie, pełen profesjonalizm (...) tak jak powiedziałem, nigdy to nie miało przełożenia na reprezentację i na klub - dodał Błaszczykowski.

REKLAMA

*****

Reprezentacja Polski po nieudanej przygodzie w eliminacjach Euro 2024, zajęła dopiero trzecie miejsce w swojej grupie. Wobec tego Biało-Czerwoni będą musieli walczyć o awans na mistrzostwa Europy w przyszłorocznych barażach.

21 marca podejmą na PGE Narodowym Estonię, a w przypadku zwycięstwa pięć dni później zagrają na wyjeździe z Walią lub Finlandią.

Czytaj także:

REKLAMA