Druga rocznica ataku Rosji na Ukrainę. Andrzej Duda: udowodniła wagę roli NATO
Prezydent Andrzej Duda w anglojęzycznym nagraniu zamieszczonym w internecie wypominał niedocenianie rosyjskiego zagrożenia, wzywał Europę do intensywnego budowania zdolności obronnych i przekonywał, że "wolny świat nie może pozwolić" na wygraną Putina.
2024-02-24, 01:28
Prezydent w nagraniu zamieszczonym na platformie X wytknął europejskim liderom, że "gdyby w 2008 podczas szczytu NATO w Bukareszcie wysłuchano USA, wysłuchano Polski i innych państw Europy centralnej, gdyby nie wygrała polityka unikania drażnienia Rosji, Ukraina byłaby dziś członkiem NATO, a ta wojna by się nie wydarzyła".
Wojna w Ukrainie i rola NATO
Zdaniem Andrzeja Dudy rosyjska agresja na Ukrainę udowodniła wagę roli NATO oraz obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce i Europie. - Stany Zjednoczone są i powinny być wiodąca siłą bezpieczeństwa w Europie i świecie - oświadczył.
Prezydent podkreślił, że członkowie NATO także powinni przyjąć większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo całego sojuszu, w tym intensywnie modernizować i wzmacniać siły zbrojne. - Polska robi to od dłuższego czasu. Aktualnie przeznaczamy na modernizację armii ponad 4 proc. PKB - bo wiemy, że jest określona i wysoka cena za bezpieczeństwo - stwierdził. - Jeżeli chcemy bezpiecznej Europy dla przyszłych pokoleń, musimy działać teraz - oświadczył.
Przypomniał, że wraz z prezydentem Litwy odwiedził Kijów na dzień przez rosyjskim najazdem, by udzielić wsparcia prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu i obywatelom Ukrainy i przekonać ich, że "świat nie pozostawi ich w osamotnieniu".
REKLAMA
Pomoc Ukrainie
Andrzej Duda wyraził dumę z tego, że miliony Polaków "od pierwszych godzin wojny otworzyły serca i domy sąsiadom uciekającym przed wojną", zaś Polska dążyła do zbudowania koalicji pomagającej Ukrainie i "wspierała nakładanie na Rosję jak najsurowszych sankcji".
Polska - mówił prezydent - przekazała swoje własne uzbrojenie: ponad 300 czołgów, haubice, transportery opancerzone i wreszcie - samoloty. - Zrobiliśmy to wtedy, kiedy było to najbardziej potrzebne i kiedy nie wszyscy byli skłonni takiej pomocy udzielać - stwierdził, zapewniając, że wspieraliśmy i będziemy wspierać walkę Ukrainy o wolność.
- Wsparcie jest dziś nadal niezbędne. Bez względu na zmęczenie wojną, wolny świat nie może pozwolić, by Rosja i Putin zatriumfowali. Jeżeli tak by się stało, wcześniej czy później stanęlibyśmy w obliczu kolejnej wojny - ostrzegł Andrzej Duda.
- Były strateg NATO: jeśli Ukraina upadnie, Putin uwierzy, że historia jest po jego stronie
- Drony zmieniły oblicze pola walki. Ukraińska armia będzie miała ich nawet milion
dz/PAP
REKLAMA
REKLAMA