Carabao Cup. Wielkie emocje w finale na Wembley. Liverpool zapewnił sobie 10. tytuł po dogrywce

Choć po zakończeniu regulaminowego czasu na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis, to spotkanie dostarczyło kibicom zgromadzonym na Wembley masę emocji. W 33. minucie fani Chelsea świętowali bramkę swojej drużyny, jednak ostatecznie nie została ona uznana, bowiem analiza VAR wykazała spalonego.

To samo w 60. minucie przeżyli sympatycy "The Reds" po tym, jak piłkę głową do bramki wpakował Virgil van Dijk. Po wideoweryfikacji stwierdzono, że na pozycji spalonej był Endo, który absorbował uwagę jednego z zawodników "The Blues".

W dogrywce podopieczni Juergena Kloppa regularnie pojawiali się w polu karnym, choć w bramce świetnie spisywał się Petrović. W 118. serbski golkiper nie mógł nic zrobić, bowiem van Dijk po rzucie rożnym ponownie pokazał klasę i głową skierował piłkę do siatki.

Juergen Klopp nie mógł w tym meczu skorzystać ze swoich największych gwiazd: Mohameda Salaha, Trenta Alexandra-Arnolda, Darwina Nuneza, Dominika Szoboszlaia, Diogo Joty i Allisona. Młodzi zawodnicy "The Reds", którzy ich zastąpili, spełnili oczekiwania zarówno niemieckiego szkoleniowca, jak i kibiców.

Liverpool wywalczył Puchar Ligi Angielskiej już po raz 10. i ma najwięcej triumfów w organizowanych od 1960 r. rozgrywkach.

• Premier League. Arsenal bezlitosny dla Newcastle. Jakub Kiwior z golem! [WIDEO]
• MLS. Piękny gol Bogusza, nieudany debiut Slisza [WIDEO]
• Bundesliga. Bayern przerwał złą passę. Dublet Kane'a zapewnił zwycięstwo w hicie z Lipskiem

JK