LM piłkarzy ręcznych. Industria liczy na zwycięstwo mimo kontuzji. "Kibice będą naszym 8. zawodnikiem"

Kielczanie z dorobkiem 13 punktów zajmują 4. miejsce w tabeli grupy A. Z kolei drużyna z Norwegii ma na koncie 9 punktów i plasuje się na przedostatniej, 7. pozycji.

Ten mecz może zapewnić Industrii awans do fazy play off - nie bezpośrednio do ćwierćfinału, bo jest to matematycznie niemożliwie, ale do 1/8 finału. Warunkiem jest zdobycie minimum jednego punktu przez podopiecznych Talanta Dujszebajewa. Jednak dopiero za tydzień, po ostatniej kolejce, będzie wiadomo które miejsce w grupie zajmą mistrzowie Polski.

Skład Industrii jest mocno ograniczony przez kontuzje. W czwartek nie będą mogli pomóc kolegom: Szymon Sićko, Tomasz Gębala, Arciom Karaliok, Nicolas Tournat i Hassan Kaddah. Natomiast cały czas zawieszony przez klub jest Benoit Kounkoud.

- Dopóki mamy los w swoich rękach, musimy to wykorzystać, tym bardziej, że gramy u siebie. Liczymy na wsparcie kibiców. Talant (Dujszebajew - red.) zawsze powtarza, że dopóki ma sześciu zawodników w polu i bramkarza, może walczyć z każdym. Ja też się pod tym podpisuję. Grając u siebie tak naprawdę mamy siedmiu graczy w polu - tym dodatkowym będą kibice. Pokonanie drużyny Kolstad nie musi być jednak łatwym zadaniem - ocenia drugi trener Industrii Krzysztof Lijewski.

Spotkanie w Hali Legionów rozpocznie się o 18.45.

Posłuchaj

Krzysztof Lijewski przed meczem z Kolstad 0:27

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• LE piłkarzy ręcznych. Górnik znowu słabszy od HBC Nantes. Zabrzanie bez szans na ćwierćfinał
• Orlen Superliga. Dramat reprezentanta Polski. Szymon Sićko poważnie kontuzjowany
  
• LM piłkarzy ręcznych. Trudna sytuacja Industrii Kielce. Porażka z Paris Saint-Germain

bg/IAR