Protest rolników. Zakończyło się spotkanie z Donaldem Tuskiem. Co ustalono?
Według relacji rolników premier powiedział na spotkaniu, że po 15 marca w Komisji Europejskiej zapadną decyzje zmieniające założenia Zielonego Ładu.
2024-03-09, 13:15
- - Premier powiedział, że nie zamknie granicy. Będzie natomiast zdejmował nadwyżkę zboża z Polski - poinformował Andrzej Sobociński, przedstawiciel rolników, po rozmowach z Donaldem Tuskiem
- Premier Tusk miał zobowiązać się ponadto do dalszych negocjacji z Komisją Europejską ws. Zielonego Ładu. Podano datę
- Sobociński przekazał, że "szczegółowe rozwiązania, na przykład dotyczące ugorowania, nie satysfakcjonują protestujących"
Zakończyło się spotkanie premiera z rolnikami w Centrum Partnerstwa Społecznego Dialog. Przedstawiciele protestujących powiedzieli po rozmowach, że nie zawarto na razie porozumienia, ale nie było to zapowiadane. Nie ustalono też terminu kolejnych rozmów.
Spotkanie rolników z premierem. Co ustalono?
Andrzej Sobociński, rolnik z Żuław i jeden z liderów rolniczych strajków, po spotkaniu z premierem wyszedł do dziennikarzy. Jak powiedział, "były rozmowy o szczegółach, o małych sprawach, o jakimś tam ugorowaniu, ale to nie na tym nam zależy - to po prostu jest do resetu i trzeba od nowa to zrobić".
- Premier przyjął to i mówił, że będzie się starał przekonać Komisję Europejską co do tego Zielonego Ładu. Co do granicy to powiedział, że jej nie zamknie, bardziej będzie "zdejmował" nadwyżkę zboża z Polski, i to z krajowych środków - wskazywał rolnik.
Jak dodał, ta ostatnia propozycja "to jest jakieś rozwiązanie problemu, bo dzięki temu rolnicy mogliby sprzedać zalegające zboże i opróżnić magazyny.
REKLAMA
Kiedy porozumienie rządu z rolnikami?
Na spotkaniu nie zawarto porozumienia. Rolnicy przed rozmowami zapowiadali, że dziś do tego nie dojdzie. - To są pewne deklaracje, działania premiera, my żeśmy to przyjęli do wiadomości - mówił Andrzej Sobociński podkreślając przy tym, że z niektórymi rzeczami rolnicy się nie zgadzają. Tak jest na przykład z niechęcią do ostrzejszego ograniczania napływu zboża do UE spoza Wspólnoty, co, w ocenie rolnika, sprawi, że za rok problem się powtórzy i rząd znowu będzie musiał interweniować na rynku zbóż.
Premier Donald Tusk opuścił budynek przed godz. 13.00. Szef rządu nie informował po spotkaniu o przebiegu rozmów. Kancelaria Premiera ma wydać komunikat w tej sprawie.
Według relacji rolników, premier poinformował, że po 15 marca w Komisji Europejskiej zapadną decyzje zmieniające założenia Zielonego Ładu.
Kolejne protesty. Rolnicy zapowiadają blokadę miast
Przewodniczący "Solidarności" Rolników Indywidualnych Tomasz Obszański zapowiedział, że kolejny duży protest zaplanowano na 20 marca. Jak mówił, mają wówczas blokowane być miasta wojewódzkie i powiatowe oraz drogi.
REKLAMA
- Rolnicy mają bardzo duży problem dzisiaj i nie widać wsparcia państwa, mimo tego, że premier robi co może, ale nie jest w stanie nic więcej zrobić, także tak naprawdę wyszliśmy z niczym - zaznaczył. Według rolników premier na spotkaniu miał skrytykować swoich urzędników, odpowiedzialnych za rolnictwo i nie wykluczył dymisji wśród nich.
Posłuchaj
Protest rolników. Czego się domagają?
Związkowcy protestujący od końca ubiegłego roku, poza zmianami w Zielonym Ładzie domagają się także ścisłych kontroli i weryfikacji towarów, przekraczających polsko-ukraińskie przejścia graniczne - również jako tranzyt. Liczą też na wpisanie kolejnych surowców i artykułów na listę towarów, których import do Polski będzie limitowany poprzez kontyngenty lub dwustronnie uznawane licencje.
Podczas kongresu Europejskiej Partii Ludowej w Bukareszcie polski premier rozmawiał o relacjach handlowych UE-Ukraina z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, a także z komisarzem do spraw handlu Valdisem Dombrovskisem.
Zapowiedział, że ustalenia po tym spotkaniu zaprezentuje w rozmowach z protestującymi. - Na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania, jeśli chodzi o Zielony Ład, między innymi przepisy dotyczące ugorowania. Nie chcę wyprzedzać faktów. żeby było jasne - podkreślił premier. - Nie umówiłem się z reprezentantami rolników na negocjacje. Obiecałem im, że poinformuję o działaniach, jakie podjęliśmy - i szanse na rezultaty tych działań to już oni ocenią - mówił szef polskiego rządu.
REKLAMA
- Reakcja policji po zamieszkach w Warszawie. "Nie ma zgody na podobne zachowania"
- Protest rolników w Warszawie. Trzaskowski: będziemy próbować wyciągać konsekwencje wobec organizatorów
- Starcia rolników z policją. Wieliński: paliwo dla pewnej grupy politycznej
IAR/pb/jb
REKLAMA