Reakcja policji po zamieszkach w Warszawie. "Nie ma zgody na podobne zachowania"
Po proteście rolników w Warszawie w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i dane osobowe policjantów biorących udział w zabezpieczaniu manifestacji. "Nie ma i nie będzie zgody kierownictwa polskiej policji na podobne zachowania" - przekazała polska policja.
2024-03-08, 14:56
Podczas środowego protestu rolników w stolicy doszło do starć z policją. W stronę funkcjonariuszy rzucano kostką brukową. Mundurowi natomiast odpowiedzieli gazem łzawiącym. Zatrzymano 26 osób. Wizerunki niektórych policjantów zostały udostępnione w sieci.
"Po ostatnich protestach środowisk rolniczych, które miały miejsce w Warszawie, na portalach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i personalia policjantów, uczestniczących w zabezpieczaniu tych wydarzeń. Niektóre osoby, z oczywistym naruszeniem prawa i dóbr osobistych opublikowały wizerunki i dane policjantów, skutkujące kierowaniem gróźb wobec ich samych, jak również ich rodzin" - czytamy w opublikowanym w piątek wpisie polskiej policji.
Zamieszki w Warszawie. Policja reaguje
Zaznaczono również, że "policjanci, którzy zabezpieczają zgromadzenia i protesty, wykonują swoje ustawowe obowiązki i nie mogą być w związku z tym narażeni na szykany czy groźby". Podkreślono też, że celem policjantów jest zawsze ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego.
"Niestety, obecnie mamy do czynienia z niezwykle skandalicznym zachowaniem wielu osób, które, nie szanując funkcjonariusza publicznego, publikują w mediach społecznościowych wizerunku, personalia i szczegóły z życia osobistego policjantów, z jednoznacznym przekazem nawołującym do nienawiści. Nie ma i nie będzie zgody kierownictwa polskiej policji na podobne zachowania" - czytamy w komunikacie.
REKLAMA
- Rolnicy zasiądą do rozmów z Tuskiem? Przewodniczący NSZZ RI "Solidarność": oczekujemy przeprosin i konkretów
- Protest rolników w Warszawie. Trzaskowski: będziemy próbować wyciągać konsekwencje wobec organizatorów
bartos
REKLAMA