25 lat Polski w NATO. Żołnierze: potwierdzamy wiarygodność Sojuszu [WIDEO]
Z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO rozmawialiśmy z żołnierzami na poligonie w Orzyszu, którzy realizowali tam zadania w ramach ćwiczeń Dragon-24. Jak ich zdaniem polska armia zmieniła się na przestrzeni lat?
2024-03-12, 09:03
W związku z przypadającą 12 marca 25. rocznicą przystąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego zapytaliśmy żołnierzy biorących udział w ćwiczeniach Dragon-24 - będących częścią największych po zimnej wojnie manewrów NATO Stedfast Defender-24 - o znaczenie Sojuszu dla budowania wspólnego bezpieczeństwa.
"Nie przestawajcie ćwiczyć"
Służąca w kanadyjskiej armii kapitan Kary-Anne Poirier podkreśla, że podczas manewrów możemy pokazać całemu światu interoperacyjność wojsk NATO. Ich gotowość do ćwiczenia w różnych krajach i warunkach. Zapytana, czego życzy polskim żołnierzom z okazji rocznicy, odparła, by "nie przestawali ćwiczyć". - Sojusznicze kraje są tu, by ich wspierać. Są świetnym gospodarzem Dragona-24. Życzę im wszystkiego najlepszego - dodała.
To nie jest tylko rocznica Polski, ale całego NATO, tłumaczy z kolei żołnierz francuskiej armii kapitan Anthony. - Dla nas, Francuzów, być tutaj w rocznicę przystąpienia Polski do NATO jest czymś bardzo ważnym i w miarę możliwości będziemy to świętować. Oczywiście kontynuując strzelania i treningi - zaznacza. Jak dodaje, z Polakami świetnie się współpracuje na poligonie.
Polska w NATO
O znaczeniu prowadzonych ćwiczeń i o naszej obecności w NATO mówił też gen. bryg. Piotr Fajkowski. Dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej podkreślił, że Polska w razie kryzysu nie będzie sama, o czym m.in. świadczą ćwiczenia Dragon-24 i obecność wojsk na wschodniej flance NATO.
REKLAMA
Pytany, co Polska armia zyskała dzięki Paktowi, zaznaczył, że "nauczyliśmy się procedur natowskich". - Jeżeli chodzi o taktykę, to żołnierze zachodni też dowiedzieli się od nas wielu rzeczy. W poprzednim układzie stosowaliśmy taktykę sowiecką. My mogliśmy im te doświadczenia przekazać, jak potencjalny przeciwnik będzie wykonywał swoje zadania. Klasycy mówią: poznaj przeciwnika, to nie przegrasz bitwy - mówił.
Szef Oddziału Ćwiczeń Inspektoratu Wojsk Lądowych w DGRSZ płk Marcin Jarek podkreślił natomiast, że żołnierze biorący udział w manewrach potwierdzają wiarygodność Sojuszu. - Potwierdzamy zdolność i determinację, żeby wypełniać zobowiązania art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego - stwierdził.
- Myślę, że nie mamy się czego wstydzić, dorównujemy sojusznikom w zaangażowaniu i zaradności - ocenił z kolei ppłk Michał Fabiszewski, dowódca 1. Batalionu Czołgów 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Zapytany, czego sobie życzy z okazji rocznicy, odparł: "by żyć w spokojnych czasach".
Zapraszam do obejrzenia materiału wideo dołączonego do artykułu.
Paweł Kurek
****
Ćwiczenia w ramach Steadfast Defender-24, w tym ćwiczenia narodowe z udziałem sił zbrojnych innych państw, takie jak Dragon-24 czy organizowane przez U.S. European Command ćwiczenie Defender-24, stanowią największy pokaz zdolności obronnych Sojuszu i jego państw członkowskich od 1999 r., tj. od tzw. pierwszej fali rozszerzenia NATO, która objęła Polskę, Czechy i Węgry.
REKLAMA
Ćwiczenie DR-24 jest testem zdolności Sił Zbrojnych RP do reakcji na potencjalny wielowymiarowy kryzys o charakterze zbrojnym - przyczynia się w ten sposób do wzmocnienia potencjału odstraszania i obrony Sojuszu oraz demonstruje siłę i determinację, które wynikają z jego jedności.
W ćwiczeniu DR-24 zaangażowanych jest łącznie ok. 20 tys. żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu z 10 państw NATO, w tym około 15 tys. żołnierzy Sił Zbrojnych RP. Zostaną oni poddani sprawdzianowi współdziałania i wykonywania zadań bojowych na lądzie, w powietrzu i na morzu. Oprócz działań militarnych w przytoczonych domenach przeprowadzone zostaną także działania wojsk w cyberprzestrzeni.
mpkor
REKLAMA