Gwiazdy tenisa zagrały "w nogę" dla Japonii
100 tysięcy dolarów wyniósł zysk z futbolowego meczu charytatywnego tenisistów z piłkarzami, który odbył się w Miami na Florydzie.
2011-03-25, 08:55
Pieniądze za pośrednictwem Czerwonego Krzyża przekazane zostaną ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii.
Organizatorem spotkania był serbski tenisista Novak Djokovic.
- Każdy z zawodników, a było nas 10 czy 15, chciał grać w ataku. Przed pierwszym gwizdkiem to był wielki problem - nieco żartobliwie tłumaczył 23-letni zwycięzca wielkoszlemowego turnieju Australian Open (2008 i 2011 rok) przyczyny porażki z zawodową drużyną piłki nożnej Fort Lauderdale Strikers 2:4.
Przygotowania w szatni wyglądały w ten sposób:
REKLAMA
- Baghdatis wziął długopis i papier, a po chwili powiedział: musimy potrenować i wtedy zobaczymy, kto zagra w obronie. Bo inaczej w defensywie zostanę sam - dodał Serb.
Mecz trwał 40 minut (2x20), a bramki dla gwiazd kortów strzelili Cypryjczyk Marcos Baghdatis i Brytyjczyk Andy Murray.
Oprócz nich, zagrali również m.in. Hiszpanie David Ferrer i Fernando Verdasco, Francuzi Richard Gasquet i Jo-Wilfried Tsonga oraz Japończyk Kei Nishikori.
Djokovic, który wraz z innymi tenisistami uczestniczy w zawodach ATP Masters 1000 na twardych kortach w Miami (pula nagród 4,5 mln dol.), zapowiedział kolejne wspólne dobroczynne występy.
REKLAMA
ah
REKLAMA