Rosyjscy ochotnicy walczą po stronie Ukrainy. Chcą uderzyć na Biełgorod i Kursk
Rosyjscy ochotnicy walczący po stronie Kijowa zapowiedzieli ataki na rosyjskie miasta. Chcą uderzyć na Biełgorod i Kursk, a ich celem ma być infrastruktura wojskowa używana do ataków na Ukrainę. Więcej w relacji Pawła Buszki.
2024-03-13, 14:54
Wcześniej oddziały rosyjskich partyzantów wkroczyły z terenów Ukrainy na terytoria przygranicznych obwodów Federacji Rosyjskiej.
O zamiarze ataków na pozycje rosyjskiej armii w Biełgorodzie, oraz Kursku napisali we wspólnym oświadczeniu ochotnicy z Legionu Wolność Rosji, rosyjskiego korpusu ochotniczego oraz Batalionu Syberyjskiego. Jak zaznaczyli, to putinowscy zabójcy codziennie atakują miasta ukraińskie, sytuując swoje stanowiska ogniowe między budynkami, szkołami, oraz instytucjami państwowymi w rosyjskich miastach.
Apel do cywilów o ewakuację
Rosyjscy ochotnicy zaapelowali do cywilów Biełgorodu i Kurska o ewakuację. Rosyjskie proukraińskie oddziały wczoraj wkroczyły na terytorium obwodów kurskiego i biełgorodzkiego i zająć tam miały miejscowość Tiotkino. Do podobnych dywersyjnych akcji rosyjskich ochotników dochodziło już kilkukrotnie w zeszłym roku.
Według serwisów internetowych, Legion "Wolność Rosji", Rosyjski Korpus Ochotniczy i Batalion Syberyjski miały zająć osadę Tioktino w obwodzie kurskim, a także prowadzić działania zbrojne w rejonie czterech miejscowości w obwodzie biełgorodzkim.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
- Putin: nie wszystko spieszy do wojny nuklearnej, ale jesteśmy na nią gotowi
- Atak partyzantów i katastrofa lotnicza. Rośnie napięcie przed "wyborami" w Rosji
- Ukraińskie drony w głębi Rosji. Wywiad potwierdza kolejne skuteczne ataki na rafinerie
IAR/Paweł Buszko/st
REKLAMA