Mirosławiec. Amerykański dron lądował awaryjnie. Wcześniej stracił kontakt z bazą
W okolicach Mirosławca awaryjnie lądował bezzałogowy statek powietrznych sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych - podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Wcześniej informowano o postawieniu polskich służb w stan gotowości w związku z utraceniem przez maszynę kontaktu z bazą.
2024-03-19, 00:30
Nieuzbrojony MQ9 Reaper, który wykonywał loty w polskiej przestrzeni powietrznej, lądował awaryjnie po godzinie 23. Przyziemienie nastąpiło zgodnie z procedurami w zabezpieczonym terenie niezamieszkanym - podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Miejsce lądowania zostało zabezpieczone przez służby. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa.
Maszyna wykonywała zaplanowany kwartalny trening. Przed awaryjnym lądowaniem straciła ona łączność z bazą. Wtedy też służby zostały postawione w stan gotowości.
Drony US Air Force w Mirosławcu. Rozpoznanie głównym celem działania
W Mirosławcu, gdzie stacjonuje wydzielona jednostka 52. Operacyjnej Grupy Ekspedycyjnej stanowiącej część 52. Skrzydła Lotnictwa Myśliwskiego USA, w pełnej gotowości operacyjnej od 1 marca 2019 roku znajduje się baza Reaperów. Operują z niej dwie takie maszyny.
REKLAMA
MQ9 Reaper mogą działać na wysokości 15 km z prędkością do 370 km/h, a ich zasięg to około 1850 km. Rozpiętość skrzydeł wynosi 20 m, długość prawie 11 m, a wysokość 3,8 m. Reaper może przenosić blisko 1,4 tony uzbrojenia podwieszanego na sześciu węzłach podskrzydłowych. Bezzałogowy samolot można uzbroić w kierowane laserowo bomby i pociski przeciwpancerne. Można także podwiesić dodatkowe zbiorniki paliwa.
Czytaj także:
- Szwecja. Tajemnicze loty dronów nad infrastrukturą strategiczną. Ma to związek z akcesją do NATO?
- Polska firma produkuje systemy antydronowe. "Innowacyjne podejście"
[ZOBACZ TAKŻE] Wiceszef MON Stanisław Wziątek gościem Polskiego Radia:
PAP, IAR/mbl/wmkor
REKLAMA