Łódź. Zmarł mężczyzna podpalony na przystanku. Są wyniki sekcji zwłok
- Sekcja zwłok potwierdziła opinię biegłego, że mężczyzna podpalony na przystanku w Łodzi zmarł śmiercią gwałtowną na skutek działania wysokiej temperatury i płomieni - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
2024-03-22, 09:40
W związku z tym jeszcze w piątek zatrzymanemu w tej sprawie 33-latkowi postawiony zostanie zarzut zbrodni zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Grozi mu dożywocie.
Dramat w Łodzi. Mężczyzna podpalony na przystanku
Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek na przystanku autobusowym przy ul. Pomorskiej w Łodzi.
Jak tłumaczył wcześniej prok. Kopania, siedzący na ławce mężczyzna o nieustalonej dotychczas tożsamości, najprawdopodobniej został podpalony. Wynika to m.in. z zapisów zabezpieczonych monitoringów.
REKLAMA
Prawdopodobnym sprawcą podpalenia jest zatrzymany 33-latek. - Jak się okazało sprawca obserwował z bliska całą akcję gaśniczą, po czym spokojnie odjechał komunikacją miejską. Jeszcze tego samego dnia 33-letni mieszkaniec Łodzi został zatrzymany. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Zachowywał się agresywnie, został jednak szybko obezwładniony przez policjantów - poinformowała rzeczniczka KWP w Łodzi kom. Aneta Sobieraj.
Zobacz również:
pap/as
REKLAMA