Rosjanie omyłkowo... bombardują swoje tereny. Nawet się z tym nie kryją
W ciągu minionego tygodnia rosyjskie samoloty wojskowe zrzuciły 12 bomb w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, nieopodal granicy z Ukrainą. W niektórych przypadkach konieczna była ewakuacja miejscowej ludności - powiadomił niezależny rosyjski kanał na Telegramie ASTRA. Kanał dodaje, że zrzuty te były "omyłkowe".
2024-03-29, 17:30
W czwartek w godzinach porannych koło wsi Bezymieno, tuż przy granicy Rosji z Ukrainą, znaleziono bombę burzącą FAB-250. Ewakuowano ponad 140 mieszkańców tej miejscowości.
Tego samego dnia bomba FAB-500 została odnaleziona we wsi Nieczajewka, również w obwodzie biełgorodzkim. W tym przypadku nie podjęto już decyzji o ewakuacji cywilów - poinformowała ASTRA, powołując się na własne źródła.
Rosja. Bomba kierowana o sile wybuchu 1,5 tony trotylu
Także w czwartek dokonano podobnego znaleziska pomiędzy miejscowościami Bessonowka i Wesołaja Łopań, niedaleko Biełgorodu.
W tym przypadku chodziło o bombę kierowaną KAB-1500 o sile wybuchu zbliżonej do eksplozji 1,5 tony trotylu - przekazali niezależni dziennikarze.
Od końca grudnia 2023 roku z regionów Rosji położonych przy granicy z Ukrainą, a także z ukraińskich terytoriów okupowanych przez Kreml regularnie napływają doniesienia o omyłkowych zrzutach bomb lotniczych i chybionych ostrzałach rakietowych. Np. w styczniu ASTRA donosiła o ewakuacji 150 mieszkańców wsi Streleckoje w pobliżu Biełgorodu, gdzie znaleziono bombę FAB-250.
REKLAMA
W tym samym miesiącu dwa rosyjskie pociski manewrujące Kalibr, które prawdopodobnie miały zostać wystrzelone w kierunku Ukrainy, spadły w Kraju Krasnodarskim w Rosji.
***
- Wojna w Ukrainie. Zełenski nie owija w bawełnę. "Rosja wykorzystuje sytuację na 100 procent"
- Smartfony na polu bitwy. Ukraińskie wojsko umiejętnie wykorzystuje nowe technologie
PAP,IAR,in./
REKLAMA