Biden rozmawiał z Xi Jinpingiem. "Jesteśmy coraz bardziej zaniepokojeni"

Administracja Białego Domu podkreśliła, że rozmowa przywódców była kontynuacją ich dialogu podczas listopadowego spotkania w Woodside pod San Francisco w ramach "odpowiedzialnego zarządzania rywalizacją" mocarstw.

Biały Dom: jesteśmy coraz bardziej zaniepokojeni

Joe Biden miał jednocześnie wyrazić zaniepokojenie "wsparciem ChRL dla wojny Rosji przeciwko Ukrainie", a także "wysiłkami na rzecz pomocy Rosji w odbudowie jej przemysłu obronnego".

- Jesteśmy coraz bardziej zaniepokojeni, że te działania wpłyną na długoterminowe bezpieczeństwo Europy - powiedziała wysoka urzędniczka Białego Domu.

"Destabilizujące działania" Chin

Prezydent Stanów Zjednoczonych miał również wyrazić obawy dotyczące "destabilizujących działań" Chin wobec filipińskich statków i łodzi w okolicy Drugiej Ławicy Thomasa na Morzu Południowochińskim.

Rozmowy dotyczyły też sytuacji związanej z Tajwanem, a także współpracą obydwu państw w kwestiach choćby sztucznej inteligencji, walki z przemytem narkotyków czy w kwestii podtrzymania kontaktów między wojskami obydwu mocarstw.

USA i Chiny. Kryzys w relacjach

Obie strony podjęły kroki w celu przywrócenia kanałów komunikacyjnych po tym, jak więzi między dwoma światowymi superpotęgami spadły do ​​najniższego poziomu od dziesięcioleci.

W styczniu minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi spotkał się z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake'em Sullivanem, a następnie w lutym odbył się spotkanie z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Z kolei w kwietniu do Chin uda się sekretarz skarbu USA Janet Yellen.

• "Informacje o korupcji Bidena zostały spreparowane przez Rosję". Zeznania osoby z otoczenia Trumpa
• Świat oczami Chin. Wielki marsz ku zmianie porządku świata
• Chiny: zmiany na szczytach władzy. "Xi Jinping próbuje poszerzyć swoje wpływy"

PAP, Reuters/łl