WTA Charleston. Wielki powrót Linette. Polka odwróciła losy meczu

Polka miała problemy od samego początku - już w pierwszym gemie została przełamana przez rywalkę, która dominowała przez cały set, zakończony zwycięstwem Jastrembskiej 6:0.

Później jednak 63. w światowym rankingu Linette grała znacznie lepiej. Zdecydowanie poprawiła serwis, a także znalazła sposób na podanie rywalki. W drugim secie trzykrotnie przełamała zajmującą 32. pozycję na liście WTA Jastremską i wyrównała stan meczu.

W trzecim secie 32-letnia poznanianka nie dała Ukraince nawet jednej okazji do przełamania. Jastremskiej natomiast moment słabości przydarzył się w szóstym gemie. Linette wówczas ją przełamała i do końca utrzymała przewagę.

Magda Linette świetnie rozpoczęła zmagania w Charleston - w pierwszej rundzie pokonała Chorwatkę Petrę Martić 6:3, 6:4. Było to pierwsze zwycięstwo Polki od 12 lutego, kiedy to w Dosze zwyciężyła Japonkę Nao Hibino.

Wcześniej, swój mecz przegrała Magdalena Fręch, która uległa Amerykance Sloane Stephens 0:6, 2:6. Mecz trwał zaledwie 66 minut.

REKLAMA

Kolejną rywalką Linette będzie najwyżej rozstawiona w turnieju Jessica Pegula. Amerykanka pokonała rodaczkę Amandę Anisimovą 3:6, 6:3, 7:6 (7-3). Polka z Pegulą mierzyła się wcześniej raz i uległa jej w ubiegłym roku w Miami.

• WTA Charleston. Magda Linette kończy złą serię i tworzy mema. "Biegiem do następnej rundy"
• Ranking WTA. Pozycja Świątek wciąż niezagrożona. Przewaga nad Sabalenką rośnie

kp/PAP