Fundusz NATO dla Ukrainy. Jens Stoltenberg poinformował o zgodzie sojuszników
Jest zgoda sojuszników na większą rolę NATO w koordynowaniu pomocy dla Ukrainy. Poinformował o tym sekretarz generalny Paktu Jens Stoltenberg na zakończenie pierwszego dnia narady ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Sojuszu w Brukseli.
2024-04-03, 18:15
Norweg nie chciał mówić o konkretach, ale nieoficjalnie wiadomo, że docelowo chodzi o stworzenie przez kraje NATO-wskie funduszu w wysokości stu miliardów dolarów na pięć lat.
Niezawodna, przewidywalna pomoc dla Ukrainy
- Musimy zmienić dynamikę naszego wsparcia i zapewnić Ukrainie niezawodną oraz przewidywalną pomoc w dłuższej perspektywie - powiedział szef Sojuszu.
Jak tłumaczył, pomoc nie może być uzależniona od krótkoterminowych, dobrowolnych ofert, ale powinna być oparta na wieloletnich zobowiązaniach.
- Musimy teraz przyspieszyć nasze działania mające na celu zapewnienie trwałego wsparcia. Wszyscy sojusznicy są zgodni co do wspierania Ukrainy w tym krytycznym momencie. Mamy wspólny cel. Dzisiaj sojusznicy zgodzili się, aby rozpocząć planowanie większego udziału NATO w koordynacji wsparcia wojskowego i szkolenia. Szczegóły ukształtują się w najbliższych tygodniach - powiedział sekretarz generalny Sojuszu.
REKLAMA
Pomoc dla Ukrainy. Ostateczne decyzje w Waszyngtonie
Chodzi o koordynację dostaw broni, przejęcie przez Sojusz przewodnictwa od USA w tak zwanej Grupie Kontaktowej dozbrajającej Ukrainę oraz o szkolenie ukraińskich żołnierzy. Ostateczne decyzje w tej sprawie będą zapadać na lipcowym szczycie Sojuszu w Waszyngtonie.
W ten sposób NATO przygotowuje się na ewentualną wygraną Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Wiele razy mówił on bowiem o wycofaniu wsparcia dla Ukrainy. Przejęcie przez Sojusz odpowiedzialności i sprawiedliwy podział obowiązków miałyby gwarantować utrzymanie przewidywalnej pomocy finansowej i wojskowej.
Polska poparła propozycję
Stworzenie funduszu to propozycja sekretarza generalnego Sojuszu, która w większości spotkała się z pozytywną reakcją. Poparła już ją Polska.
- To jest przygotowanie się na to, że niestety ta wojna może potrwać dłużej, niż byśmy sobie tego życzyli - mówił w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
REKLAMA
Węgry sceptyczne wobec planu Stoltenberga
Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock określiła plan jako odpowiedni i ważny. Z zadowoleniem przyjął go także szef łotewskiej dyplomacji Kriszjanis Karinsz. Część ministrów mówiła, że musi dokładnie przyjrzeć tym pomysłom, ale najbardziej sceptyczne były Węgry.
Rzecznik rządu ogłosił w mediach społecznościowych, że Węgry nie poprą żadnych propozycji, które mogłyby zbliżyć Sojusz do wojny lub zmienić go z organizacji defensywnej w ofensywną.
Natura NATO się nie zmieni
Jens Stoltenberg pytany o tę kwestię zapewniał, że natura NATO się nie zmieni, że nadal będzie on sojuszem obronnym i wyraził przekonanie, że obawy Budapesztu zostaną rozwiązane w najbliższych tygodniach.
Podkreślał też znaczenie dozbrajania Ukrainy również teraz. Zaapelował do sojuszników o dalsze dostawy broni dla Kijowa.
REKLAMA
- Ukraińcom nie brakuje odwagi, ale amunicji - powtórzył swoją opinię sprzed kilku tygodni Jens Stoltenberg.
Posłuchaj
- Wojna w Ukrainie. Wielka mobilizacja w Rosji. 300 tys. dodatkowych żołnierzy
- Ukraińska linia frontu może się załamać? Politico bije na alarm
IAR/Beata Płomecka/fc
REKLAMA