Wybory samorządowe. Apel premiera przed głosowaniem. "Nie bójcie się nazywać rzeczy po imieniu"
Nie pozwólmy im dalej okradać Polski w żadnej gminie - prosił, nawiązując do polityków PiS, premier Donald Tusk na zakończenie kampanii przed wyborami samorządowymi. Rządy poprzedniej ekipy opisał jako "polityczną gangsterkę".
2024-04-05, 21:01
Donald Tusk wraz z kandydującym na kolejną kadencję prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim wziął udział w piątek w zorganizowanej na koniec kampanii wyborczej konwencji na warszawskiej Pradze.
Zawiadomienie NIK do prokuratury
Premier podkreślił, że NIK skierowała do prokuratury sprawę dotyczącą części polityków poprzedniej władzy uznając, że istnieje możliwość popełnienia przez nich przestępstwa.
- To znaczy, że być może kryminalistami okaże się premier byłego rządu, minister finansów i inni urzędnicy państwowi. I ich sprawa trafia do prokuratury. To nie jest sprawa jakiegoś podrzędnego rabusia, który okradł jedną czy dwie osoby. To jest sprawa gości, którzy odpowiadali za państwo polskie i jak się okazuje ograbiali z należnych pieniędzy i środków całe miasta, całe województwa - powiedział.
W niedzielę nie ryzykować
Apelował do wyborców, aby "nie ryzykowali w niedzielę, że oni znowu wygrają i znowu zagarną pod siebie to wszystko, co zagarniali przez 8 lat". Przekonywał, że także Warszawa była okradana przez ostatnie 8 lat.
REKLAMA
- Ukradli Warszawie, Gdańskowi, dziesiątkom polskim miast miliony i miliardy złotych tylko dlatego, że tam mieszkańcy tych miast, tych gmin, może trochę wcześniej niż gdzie indziej się zorientowali, co to jest PiS i że nie należy w żadnym wypadku na PiS głosować - dodał premier.
- Dzisiaj kiedy rozejdziecie się, i będziecie przekonywać ludzi do głosowania w niedzielę, nie bójcie się nazywać rzeczy po imieniu - apelował szef rządu.
Uprawiali polityczną gangsterkę
Przekonywał, że "polityczna gangsterka jaką uprawiali, ona nie skończy się", dopóki wyborcy nie odbiorą im władzy.
- Jeśli oddamy im znowu jakieś kawałki władzy, to przecież dobrze wiecie, co będzie się działo w tych samorządach, gdzie oni będą rządzili - zaznaczył Tusk.
REKLAMA
Według niego, w takim przypadku - jako, że stracili władzę w całym kraju - to "ze zwiększoną mocą i determinacją rzucą się na wasze pieniądze, na wasze dobra, na interes publiczny z jeszcze większą mocą - tam gdzie im władzę oddamy".
Nie pozwólmy okradać Polski
Tusk zaznaczył, że niezależnie od wyniku wyborów samorządowych on nie przestanie być premierem i nie ma w tym osobistego interesu. Podkreślił, że ma jednak pewną osobistą uwagę.
- Nie mogę patrzeć na ich twarze, ciągle bezczelne. Usiłują uciec, wiecie, mylą kroki, ciągle serduszka przyklejają. Rafał (Trzaskowski) mówił już o tej wielkiej pladze jaka rozlewa się po Polsce na dzień przed wyborami samorządowymi. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że my się w niedzielę czy w poniedziałek rano spotkamy i powiemy "oni nas znowu ograli, oszukali", nas to pół biedy, ale całą Polskę. Dlatego proszę was, nie bójcie się jasnych i czystych słów, nie pozwólmy im dalej okradać Polski w żadnej gminie - powiedział Tusk.
- Ostatnie sondaże na zakończenie kampanii wyborczej. W obu PiS wyprzedza KO
- Wybory samorządowe. Dyrektor CBOS: młodzi ludzie chcą głosować na kandydatów niezależnych
PAP/fc
REKLAMA