Meksyk zrywa stosunki dyplomatyczne z Ekwadorem. Powodem aresztowanie byłego wiceprezydenta
Po tym, gdy w piątek wieczorem ekwadorska policja siłą wtargnęła do meksykańskiej ambasady w Quito, by aresztować chroniącego się tam byłego wiceprezydenta Ekwadoru Jorge Glasa, Meksyk w sobotę ogłosił natychmiastowe zerwanie stosunków dyplomatycznych z Ekwadorem.
2024-04-06, 12:21
Glas był wiceprezydentem w latach 2013-17, gdy Ekwadorem rządził lewicowy prezydent Rafael Correa. Został usunięty z urzędu po skazaniu w procesie o korupcję, odbywał karę pozbawienia wolności. Później schronił się w meksykańskiej ambasadzie w Quito, by uniknąć aresztu śledczego w kolejnej sprawie korupcyjnej, i starał o azyl polityczny, który władze Meksyku przyznały mu w piątek.
Tego samego dnia policja siłą weszła na teren ambasady, aresztowała Glasa i przewiozła go do sądu, uznając, że przyznanie mu azylu było nielegalne.
Meksyk nadużył przywilejów należnych misji dyplomatycznej i przyznał azyl dyplomatyczny wbrew wyznaczanym przez konwencje ramom prawnym - napisano w oświadczeniu kancelarii prezydenta Daniela Noboi.
Napięte stosunki Ekwadoru z Meksyku
To autorytarne zachowanie i jawne pogwałcenie prawa międzynarodowego oraz suwerenności Meksyku - odpowiedział prezydent Andres Manuel Lopez Obrador. Minister spraw zagranicznych Alicia Barcena ogłosiła zaś natychmiastowe zerwanie stosunków dyplomatycznych z Ekwadorem.
To kolejny etap pogarszania się relacji między Ekwadorem i Meksykiem - komentuje agencja AP. W czwartek ekwadorskie MSZ wydało nakaz wyjazdu z tego kraju ambasadora Meksyku w Quito w związku z "niefortunnymi" wypowiedziami Lopeza Obradora na temat ostatnich wyborów, w których wygrał Noboa. Dzień wcześniej na rutynowej konferencji prasowej prezydent Meksyku sugerował, że lewicowa kandydatka Luisa Gonzalez przegrała z Noboą, ponieważ była niesprawiedliwie wiązana z zabójstwem Fernanda Villavicencio - innego kandydata w ekwadorskich wyborach prezydenckich, który został zastrzelony podczas kampanii wyborczej.
dn/PAP
REKLAMA