Kreml opłacał europejskich polityków. Czesi wskazują polski trop
Rosyjskie pieniądze dla europejskich polityków płynęły przez Polskę. Poinformował o tym szef czeskiej parlamentarnej komisji do spraw bezpieczeństwa.
2024-04-06, 20:38
Pavel Żáczek powiedział o tym niemieckiej grupie śledczej Correctiv. Chodzi - według niego - o kwotę od kilkuset tysięcy do miliona euro. Więcej szczegółów nie podał.
Wypowiedź Żáczka ma związek ze sprawą przekazywania pieniędzy europejskim politykom przez prorosyjską siatkę. Poinformowały o niej w ubiegłym tygodniu czeski "Deník N" i niemiecki "Der Spiegel", opierając się na ustaleniach czeskiego kontrwywiadu.
W Niemczech podejrzenia padły na posła skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec Petra Bystronia. Pochodzący z Czech polityk zaprzeczył, jakoby miał przyjmować pieniądze od Rosjan lub prorosyjskiego portalu Voice of Europe, któremu udzielał wywiadów.
Kreml płacił europejskim politykom. Czesi mają "dobre źródła"
Szef parlamentarnej komisji Pavel Żáczek powiedział, że nie wie, jakiej narodowości była osoba pośrednicząca w przekazywaniu pieniędzy. Służby mają - według niego - w tej sprawie bardzo dobre źródła, ponieważ bez jednoznacznych dowodów nie ogłoszono by żadnych sankcji.
REKLAMA
- Rosyjscy szpiedzy w kwaterze głównej NATO. Stoltenberg: wyrzuciliśmy ich
- Cios ABW w działalność szpiegów Kremla. Przeszukania i zatrzymania w Warszawie i Tychach
W związku z ustaleniami służb, czeski rząd objął sankcjami związanego z Władimirem Putinem ukraińskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka, kremlowskiego propagandystę Artioma Marczewskiego, a także zarejestrowaną w Pradze na obywatela Polski firmę, prowadzącą prorosyjski portal Voice of Europe.
Posłuchaj
Żáczek zapowiedział, że 25 kwietnia sprawą działalności prorosyjskiego portalu i próbą zakłócenia wyborów europejskich zajmie się komisja ds. bezpieczeństwa czeskiej izby poselskiej.
ms/IAR, PAP
REKLAMA
REKLAMA