Zamach pod Moskwą. Rosja oskarża NATO i USA o finansowanie terroryzmu
Rosja oskarżyła urzędników USA i państw NATO o finansowanie terroryzmu. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął w tej sprawie postępowanie karne. Zdaniem niezależnych komentatorów to jeszcze jeden element kampanii propagandowej, która ma obciążyć odpowiedzialnością za zamach w Crocus City Hall Ukrainę i Zachód.
2024-04-09, 17:17
Rosja oskarżyła urzędników USA i państw NATO o finansowanie terroryzmu. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął w tej sprawie postępowanie karne. Zdaniem niezależnych komentatorów to jeszcze jeden element kampanii propagandowej, która ma obciążyć odpowiedzialnością za zamach w Crocus City Hall Ukrainę i Zachód.
Posłuchaj
Zarzuty Rosji
Rosyjskie służby śledcze w specjalnym komunikacie zarzucają zachodnim urzędnikom finansowanie zamachów terrorystycznych w Rosji i poza jej granicami. W komunikacie napisano, że chodziło o likwidację znanych polityków, działaczy obywatelskich oraz spowodowanie strat gospodarczych.
W ocenie niezależnych komentatorów Moskwa za wszelką cenę stara się obciążyć odpowiedzialnością za zamach z 22 marca w Crocus City Hall Ukrainę i Zachód. Jednocześnie reżim próbuje odsunąć od siebie zarzuty o zaniedbania i korupcję. Według komentatorów rosyjskie służby antyterrorystyczne, zamiast zapobiegać zamachom, prześladują oponentów Kremla, a pieniądze przeznaczone w budżecie na bezpieczeństwo państwa są wydawane na prowadzenie wojny przeciwko Ukrainie.
Narracja Putina
Przypomnijmy, że w ostatni piątek (4 kwietnia) Władimir Putin odrzucił jedną z głównych hipotez o zamachu na Crocus City Hall. Jego zdaniem nie mogli go dokonać islamscy fundamentaliści. Jak uzasadniał, Rosja jest państwem, w którym pokojowo koegzystują różne narody, różnych wyznań, w tym muzułmanie.
REKLAMA
Od początku śledztwa prowadzonego w sprawie zamachu rosyjskie władze ignorują wzięcie odpowiedzialności za atak przez terrorystów Państwa Islamskiego oraz informacje przekazywane przez służby wywiadowcze Stanów Zjednoczonych i Iranu.
We wszystkich oświadczeniach Władimira Putina, kremlowskich polityków i służb specjalnych przewija się wątek ukraiński. Na związek Ukrainy z atakiem nie wskazują dowody, zeznania domniemanych zamachowców, a Kijów odrzuca oskarżenia.
- Rosja. Zamach w Crocus City Hall. Propaganda Kremla wykorzystuje tragedię
- Zamach terrorystyczny pod Moskwą. Nie tylko USA ostrzegały rosyjskie służby
IAR/Maciej Jastrzębski/PR24/kg
REKLAMA
REKLAMA