Relacje Słowacji z Ukrainą. Fico deklaruje: chcemy być dobrym sąsiadem

Znany z prorosyjskiej postawy premier Słowacji Robert Fico deklaruje, że chce być dobrym i solidarnym sąsiadem Ukrainy. Podczas spotkania z szefem ukraińskiego rządu zapewnił też, że będzie współpracował z Ukrainą w poszukiwaniu pokojowego zakończenia wojny.

2024-04-11, 19:10

Relacje Słowacji z Ukrainą. Fico deklaruje: chcemy być dobrym sąsiadem
Robert Fico: Słowacja chce być dobrym i solidarnym sąsiadem Ukrainy. Foto: AA/ABACA/Abaca/East News

Robert Fico powtórzył, że rosyjska agresja była poważnym naruszeniem prawa międzynarodowego i warunki pokoju na Ukrainie powinny uwzględniać integralność terytorialną tego państwa. Zaoferował wsparcie w rozminowywaniu ukraińskiego terytorium i pomoc medyczną dla osób, które ucierpiały podczas działań wojennych. Zapewnił, że Słowacja jest gotowa nadal współpracować z Ukrainą w kwestiach wojskowych na zasadach komercyjnych. Poparł unijne dążenia Kijowa.

- Słowacja chce być dobrym, przyjaznym i solidarnym sąsiadem. Nie jesteśmy krajem, który chciałby stawiać przeszkody. Chcemy podzielić się swoimi doświadczeniami z negocjacji akcesyjnych i samego członkostwa w Unii Europejskiej. Słowacja życzy Ukrainie szybkiego członkostwa w Unii, ponieważ jest ono gwarancją pokojowego rozwoju waszego państwa - powiedział znany z krytycznej retoryki wobec Ukrainy szef słowackiego rządu.

Relacje z Ukrainą

Premierzy Słowacji i Ukrainy podpisali harmonogram działań, w którym zawarto konkretne projekty. To między innymi utworzenie połączenia kolejowego Kijów-Koszyce, modernizacja głównego drogowego przejścia granicznego i wzmocnienie połączeń energetycznych.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal uznał słowacko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe za konstruktywne spotkanie, które ukierunkowało dalszą współpracę. Podkreślił potrzebę wspólnych działań w dziedzinie energetyki i podziękował za wsparcie okazane ukraińskim uchodźcom.

REKLAMA

Szczyt Inicjatywy Trójmorza. Prezydent Ukrainy w Wilnie. Planowane spotkania i podpisanie umowy

Ustawa o mobilizacji w Ukrainie. "Może wywołać niezadowolenie"

Jesienią ubiegłego roku, po objęciu władzy na Słowacji, lewicowo-narodowy gabinet Roberta Ficy wstrzymał wojskową pomoc dla Ukrainy z państwowych zasobów. Premier kilkakrotnie nazwał Ukrainę jednym z najbardziej skorumpowanych państw na świecie. Twierdził, że w Kijowie nie toczy się wojna i odrzucił ewentualne członkostwo Ukrainy w NATO.

iar/Wojciech Stobba/as

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej