Pomoc dla Ukrainy narzędziem presji? CNN pisze o planie Trumpa na zakończenie wojny
Donald Trump ma plan zakończenia wojny w Ukrainie - donosi w czwartek CNN. Rozmówca stacji przekonuje, że były amerykański prezydent chciałby, w razie reelekcji, ściągnąć Zełenskiego i Putina do stołu negocjacyjnego. Miałby w tym celu wykorzystać amerykańską pomoc dla Ukrainy.
2024-04-11, 22:52
- Trump najprawdopodobniej wykorzysta amerykańską pomoc wojskową dla Ukrainy jako element, który pozwoli sprowadzić obie strony do stołu negocjacyjnego - cytuje w czwartek swojego rozmówcę amerykańska CNN.
W ocenie eksperta, zajęcie miejsc przy stole negocjacyjnym miałoby być ceną za – dla Ukraińców – otrzymanie amerykańskiej pomocy, dla Rosjan zaś – za obietnicę wstrzymania wsparcia. - Nie oznacza to oddania Ukrainie lub Putinowi wszystkiego, czego chcą - precyzuje plan Trumpa rozmówca CNN.
Plan Trumpa dla Ukrainy. Zełenski: bardzo prymitywny pomysł
Donald Trump w przeszłości przekonywał, że ma plan zakończenia wojny w Ukrainie w 24 godziny pod warunkiem, że wygra wybory. W rozmowie z Reutersem w czerwcu minionego roku obecny republikański kandydat na prezydenta USA wskazywał, że Kijów mógłby oddać część terytorium Rosji w zamian za zawarcie pokoju. Podkreślił, że po jego ewentualnej wygranej, wszystko byłoby przedmiotem negocjacji.
»Rosyjska inwazja na Ukrainę - czytaj więcej w PolskieRadio24.pl«
REKLAMA
W niedzielę zaś "Washington Post" napisał, że Donald Trump miał prywatnie mówić o planach wywierania presji na Ukrainę, by ta zrzekła się Donbasu i Krymu.
Odnosząc się do tych rewelacji, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że chciałby usłyszeć propozycje Donalda Trumpa. Ocenił jednakże, że jeśli faktycznie planem Trumpa na zakończenie wojny miałoby być po prostu oddanie Rosji ukraińskich ziem, to byłby to "bardzo prymitywny" pomysł.
Wojna w Ukrainie. Demografia może sprzyjać Rosji
Niewykluczone, że demografia Ukrainy okaże się sprzymierzeńcem Rosji – wynika z analizy przedstawionej w czwartek przez "New York Times". Pokolenie mężczyzn poniżej 30. roku życia jest bowiem najmniej liczne we współczesnej historii Ukrainy zaś ten brak nowych rekrutów może wpłynąć na sytuację na froncie - napisał amerykański dziennik.
Jak wskazuje gazeta około miliona żołnierzy ukraińskich pełni służbę na froncie, w tym wielu od dwóch lat. Dziesiątki tysięcy zginęło lub doznało poważnych obrażeń. Wojsko ukraińskie boryka się z dużym brakiem nowych rekrutów.
REKLAMA
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał 2 kwietnia ustawę obniżającą wiek osób podlegających mobilizacji z 27 do 25 lat. W grudniu 2023 r. oświadczył, że armia proponuje zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób. Zastrzegł jednak, że "jest to bardzo delikatna sprawa".
Czytaj także:
- Rosja przygotowuje się do ofensywy. Ekspert OSW: ogłoszenie nowej fali mobilizacji niesie dla Kremla ryzyko
- Miedwiediew odpowiada Bidenowi. Przywołuje fragment Apokalipsy
- 75. rocznica powstania NATO. "USA potrzebują Europy dla własnego bezpieczeństwa"
[ZOBACZ TAKŻE] Wiceszef MON Cezary Tomczyk gościem Polskiego Radia:
CNN.com, PAP, IAR/ mbl
REKLAMA