Hulajnogą elektryczną po ścieżce rowerowej, nie po chodniku. Ekspert przypomina przepisy
- W co najmniej 80 proc. ludzie używają takich hulajnóg niezgodnie z przepisami - ocenił Łukasz Zboralski, redaktor naczelny BRD24.pl i ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. W rozmowie z Polskim Radiem 24 przypomniał najważniejsze zasady ruchu drogowego dotyczące hulajnóg, wskazał też, dlaczego wiele miast Europy zakazało tych pojazdów.
2024-04-14, 17:50
Wraz z nastaniem cieplejszej pogody coraz chętniej korzystamy z rowerów lub hulajnóg elektrycznych. Polskie przepisy jasno regulują zasady ich używania, jednak z przestrzeganiem prawa w tym zakresie wciąż nie jest dobrze - oceniają eksperci.
- Rowerem możemy jeździć po drogach dla rowerów, ale możemy też po jezdni, kiedy tej drogi dla rowerów nie ma w kierunku, w jakim się poruszamy - przypomniał w Polskim Radiu ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego 24 Łukasz Zboralski. Przypomniał, że jeśli droga dla rowerów biegnie tylko po jezdni w kierunku ruchu przeciwnym do tego, w którym porusza się rowerzysta, to nie ma on obowiązku korzystania z takiej drogi.
Wskazał, że rowerzysta może jechać chodnikiem, ale tylko w jasno określonych przypadkach - gdy na jezdni obowiązuje ograniczenie prędkości powyżej 50 km/h, przy fatalnej pogodzie, kiedy korzystanie z jezdni mogłoby być niebezpieczne, a także, gdy opiekuje się dzieckiem do 10 roku życia, które w świetle kodeksu ruchu drogowego jest pieszym. - Ale musi wtedy ustępować pieszym - podkreślił.
Hulajnogą elektryczną po ścieżce rowerowej, ale nie tylko. Kiedy możemy jechać po jezdni albo chodniku?
W ocenie eksperta rowerzyści mają większą świadomość zasad ruchu drogowego niż użytkownicy hulajnóg elektrycznych.
REKLAMA
- One zalały nasze miasta, podobnie, jak w całej Europie i Stanach Zjednoczonych, jednak w Warszawie mało kto wie, jak poruszać się taką hulajnogą elektryczną - ocenił gość Polskiego Radia 24. Jego zdaniem "w co najmniej 80 proc. ludzie używają takich hulajnóg niezgodnie z przepisami".
Ekspert przypomniał, że hulajnogą elektryczną powinniśmy poruszać się po drodze dla rowerów. Gdy nie ma takiej drogi, a ograniczenie prędkości na jezdni wynosi do 30 km/h, powinniśmy jechać jezdnią. Po chodniku wolno z kolei jechać tylko w wyjątkowych sytuacjach, czyli gdy obok nie ma drogi dla rowerów i ograniczenie prędkości na jezdni wynosi więcej niż 30 km/h. W sytuacji jazdy po chodniku powinniśmy poruszać się z prędkością pieszego.
Zgodnie z przepisami nie wolno na hulajnodze elektrycznej przewozić pasażerów. Nie wolno też przejeżdżać nią przez przejście dla pieszych. Zasady są więc w tym przypadku takie same jak obowiązujące rowerzystów.
Hulajnogi elektryczne zakazane. Zestawiono statystyki wypadków z danymi medycznymi
- Niestety, nie mamy pełnego obrazu wypadków hulajnóg, nie mamy pełnego obrazu tego, ilu ludzi robi sobie samym krzywdę i trafia do szpitali, nie mamy w Polsce zestawionych danych o wypadkach z danymi medycznymi - zaznaczył.
REKLAMA
- W wielu krajach to się porównywało i m.in. dlatego zakazano w wielu miastach Europy tego środka transportu. Powodowało to duże zagrożenie, i dla użytkowników, i dla pieszych. Wielu ludzi nie wiedziało, jak się tym poruszać, i trafiało na urazówki - podsumował Łukasz Zboralski.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
Czytaj także:
- Transport w mieście. Eksperci: powinniśmy odchodzić od samochodów
- Dzień Grzeczności za Kierownicą. "Agresja na drodze w jakimś stopniu występowała zawsze"
- "Moim zdaniem było za szybko", czyli o kontrolach prędkości bez aparatury
***
Audycja: "Temat dnia"
Prowadzący: Maria Furdyna
Gość: Łukasz Zboralski (redaktor naczelny BRD24.pl, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego)
REKLAMA
Data emisji: 14.04.2024
Godzina emisji: 16.36
Polskie Radio 24/ mbl/wmkor
REKLAMA