W Brukseli policja przerwała konferencję prawicy. Premier Belgii: to nie do przyjęcia
Premier Belgii skrytykował zakaz zorganizowania konferencji międzynarodowej prawicy w Brukseli. Konferencja, w której wzięli udział także politycy Prawa i Sprawiedliwości, została rozwiązana przez władze jednej z brukselskich gmin. Powoływały się ona na ochronę porządku publicznego.
2024-04-16, 19:06
"To nie do przyjęcia. Autonomia gmin jest kamieniem węgielnym naszej demokracji, ale nie może unieważnić belgijskiej konstytucji gwarantującej wolność słowa i pokojowe zgromadzenia od 1830 roku. Zakaz spotkań politycznych jest niezgodny z konstytucją. Kropka" - napisał na portalu X Alexander De Croo.
Powód rozwiązania konferencji
W konferencji miało wziąć udział kilkaset osób ze środowisk konserwatywno -narodowych. Oficjalnym powodem rozwiązania konferencji było ryzyko zakłócenia porządku publicznego i względy bezpieczeństwa, ale padały też argumenty, że w Brukseli nie ma miejsca na skrajną prawicę i na głoszenie opinii niezgodnych z europejskimi wartościami. Na liście uczestników był między innymi Mateusz Morawiecki, Viktor Orban, Nigel Farage - architekt brexitu, a także inni politycy z Wielkiej Brytanii, oraz z Hiszpanii, Holandii, czy Belgii.
Odmowa pod naciskiem władz
Najpierw konferencja miała się odbyć w majestatycznym centrum kulturalnym Concert Noble, w samym sercu Brukseli, ale nie zgodził się na to burmistrz miasta. Później organizatorzy przenieśli się do hotelu Sofitel, ale i ten, pod naciskiem władz gminy, odmówił. Trzecia lokalizacja to centrum kongresowe Claridge, niedaleko unijnych instytucji. Tam konferencja rozpoczęła się dziś rano, ale po kilku godzinach została zakończona. Na miejsce przyjechała policja, by poinformować o tym organizatorów.
Posłuchaj
- Słowacji grozi zamrożenie wypłat z unijnego planu odbudowy. To efekt zmian w prawie karnym
- Brexit. Sukces czy porażka? Brytyjczycy wydali miażdżący werdykt
IAR/Beata Płomecka/kg
REKLAMA