Pożar Starej Giełdy Papierów Wartościowych w Kopenhadze. Akcja służb jeszcze trwa
Co najmniej do środowego poranka ma potrwać akcja służb ratunkowych w związku z pożarem Starej Giełdy Papierów Wartościowych w Kopenhadze. Strażacy drugi dzień dogaszają ogień w zabytkowym budynku, jednym z najsłynniejszych duńskich zabytków.
2024-04-17, 12:32
Ogień wybuchł we wtorek rano. Ocalała połowa zabytku. Służby ratunkowe ogłosiły jeszcze tego samego dnia, że pożar został opanowany, ale w części budynku, która była poddawana renowacji, nadal tlił się ogień.
Teraz pracują nad zabezpieczeniem stabilności ścian i monitorowaniem nieuszkodzonych obszarów. Przewidują, że akcja ma potrwać co najmniej do jutrzejszego poranka.
Część giełdy w Kopenhadze została zniszczona. "Pusta skorupa"
- W części budynku, która została najbardziej zniszczona, wszystko, co kiedyś było częścią wewnętrznej konstrukcji, zostało spalone - powiedział szef kopenhaskiej straży pożarnej Frank Trier Mikkelsen, cytowany przez agencję Reutera.
- Pozostały tylko zewnętrzne ściany, zostawiając pustą skorupę - dodał. W celu ich zabezpieczenia w nocy ustawiono podpory.
REKLAMA
Przyczyna pożaru nie jest znana, a śledczy nie mają jeszcze dostępu do miejsca zdarzenia.
Pożar zabytkowej giełdy w Kopenhadze. Będzie odbudowa
Stara Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze, to jeden z najstarszych i najbardziej znanych zabytków stolicy Danii, w którym znajduje się ogromna kolekcja dzieł sztuki i mieści się Duńska Izba Handlowa. Budynek położony blisko parlamentu Christiansborg i siedziby rządu, został zbudowany na zlecenie króla Christiana IV i zbudowany w latach 1619-1640. Do lat 70. XX wieku pełnił funkcję giełdy.
Zobacz również:
- Pożar strawił Starą Giełdę nazywaną kopenhaską Notre Dame. "Straty są ogromne. To narodowa tragedia"
Znajdujące się tam dzieła sztuki zostały przewiezione do Muzeum Narodowego. Z budynku wyniesiono też zabytkowe lustra, żyrandole, mniejsze rzeźby i inne elementy dziedzictwa kulturowego, które dało się przenieść. W pożarze, oprócz część dzieł sztuki, których nie dało się uratować, ucierpiały też zabytkowe meble i podłogi.
Władze Kopenhagi zapowiadają odbudowę obiektu.
REKLAMA
ms/IAR
REKLAMA