Polski wątek w sprawie ataku na Wołkowa. Litewskie służby ujawniają
- Dwie osoby podejrzewane o marcowy atak w Wilnie na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa to polscy obywatele - powiedział dziennikarzom litewski prokurator Justas Laucius.
2024-04-19, 11:47
Zaatakowany Leonid Wołkow był szefem sztabu zmarłego na początku roku rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Atak w Wilnie
Do napaści na Wołkowa doszło w marcu niedaleko miejsca jego zamieszkania w Wilnie. Sprawca wybił szybę w jego aucie i zaatakował gazem łzawiącym, a następnie młotkiem. Opozycjonista ze złamaną ręką i innymi obrażeniami trafił do szpitala, skąd po kilku godzinach został wypuszczony.
Posłuchaj
Informację o zatrzymaniu sprawców ataku w Polsce podał prezydent Litwy Gitanas Nauseda.
- Dziękuję Rzeczpospolitej Polskiej za naprawdę świetną robotę. Rozmawiałem o tym z prezydentem Polski i podziękowałem za wspaniałą współpracę - powiedział, cytowany przez nadawcę publicznego LRT, litewski przywódca.
REKLAMA
- Wkrótce, po zakończeniu spraw procesowych, osoby te zostaną przekazane Litwie - dodał Gitanas Nauseda, ale nie sprecyzował, kiedy miałoby to nastąpić.
Ukraińcy zestrzelili rosyjski bombowiec strategiczny. "Błyskawiczna karma w akcji"
Pod koniec lutego Leonid Wołkow wezwał do protestów podczas wyborów w Rosji, podkreślając, że to "bezpośredni testament polityczny Aleksieja Nawalnego".
Profesjonalny atak
Zdaniem litewskich służb atak był profesjonalny i dobrze zaplanowany. Po napaści na opozycjonistę prezydent Litwy Gitanas Nauseda podkreślił, że w jego kraju nikt nie boi się prezydenta Rosji Władimira Putina.
REKLAMA
iar/kamil zalewski/as/wmkor
REKLAMA