Żyją w biedzie obok luksusowych hoteli. Polacy lubią tam jeździć

W ubiegłym roku Wyspy Kanaryjskie, zamieszkane przez nieco ponad dwa miliony ludzi, odwiedziło niemal 14 milionów turystów.

Protesty odbywają się w stolicy Teneryfy - Santa Cruz, a także na Lanzarote i Gran Canarii.

Protesty na Wyspach Kanaryjskich. Problemem turystyka

Lokalni mieszkańcy uważają, że z powodu dużego ruchu turystycznego, życie na wyspach stało się utrudnione i niezrównoważone ekologicznie. W ubiegłym tygodniu grupa mieszkańców Teneryfy rozpoczęła strajk głodowy.

Protestujący sprzeciwiają się budowie nowych obiektów noclegowych dla turystów. Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich zwracają też uwagę, że duże turystyczne inwestycje pogłębiają istniejące już w regionie problemy, takie jak niedobór wody czy windowanie cen mieszkań. Wielu rodowitych mieszkańców żyje w skrajnej biedzie.

Z podobnym problemem, co Wyspy Kanaryjskie, mierzą się inne popularne wśród turystów regiony Hiszpanii. W kilkudziesięciu gminach w kraju, między innymi w Katalonii i na Balearach, wprowadzono już przepisy zakazujące budowy nowych obiektów wypoczynkowych.

Tropikalny region Hiszpanii

Hiszpania należy do największych światowych potęg w dziedzinie turystyki, zaś Wyspy Kanaryjskie są jednym z najpopularniejszych regionów turystycznych tego kraju. Z jednej strony niesie to za sobą ogromne wpływy do budżetu państwa, z drugiej jednak strony - negatywnie wpływa na środowisko oraz sytuację społeczną ludzi, którzy mieszkają tam na co dzień.

• Pierzasty Wąż, Kanary i bluszczyk kurdybanek
• Wyspy Kanaryjskie jak Lampedusa. Hiszpania tonie pod naporem migrantów, a Sanchez rozdaje obywatelstwa

Archipelag Wysp Kanaryjskich, będący jednocześnie regionem (wspólnotą autonomiczną) Hiszpanii, znajduje się na Oceanie Atlantyckim, nieopodal wybrzeży Afryki. W związku z tym, że jest to obszar zamorski, panuje na nim cały rok klimat tropikalny, co zwiększa jego turystyczną atrakcyjność.

IAR/PolskieRadio24.pl/jmo