Konflikt w Strefie Gazy. "Ofensywa Izraela w Rafah będzie katastrofą"
W nocy izraelska armia dokonała ofensywy we wschodniej części miasta Rafah, znajdującego się w Strefie Gazy. Sytuacja jest fatalna. Cywile umierają z powodu braku opieki zdrowotnej, wody i żywności. Organizacja Lekarze bez Granic wydała raport dotyczący dewastacji opieki medycznej.
2024-05-07, 14:47
Dokument zatytułowany "Ciche zabójstwa" opisuje obecną sytuację w Rafah i jej konsekwencje. Ludzie giną nie tylko w ostrzałach i bombardowaniach. Jedną z głównych przyczyn zgonów są katastrofalne warunki w mieście.
- Ludzie nie mają co jeść i coraz bardziej są narażeni na ostre niedożywienie. Brakuje wody do picia i higieny, a śmieci i ścieki gromadzą się na ulicach, co sprzyja rozprzestrzenianiu się chorób - mówi Draginja Nadażdin, dyrektorka Lekarzy bez Granic w Polsce.
Ofensywa na dużą skalę
Jeszcze przed nalotami, Hamas zaakceptował warunki tymczasowego rozejmu. Izrael jednak ich nie przyjął, twierdząc że jego postulaty nie zostały uwzględnione. Co więcej, minister bezpieczeństwa narodowego Izraela nazwał próbę zawarcia tymczasowego zawieszenia broni podstępem.
- Jest tylko jedna odpowiedź na sztuczki i gry Hamasu. Natychmiastowy rozkaz podboju Rafah, zwiększenie presji militarnej i dalszego miażdżenia Hamasu, aż zostanie całkowicie pokonany - powiedział Itman Ben-Gvir.
REKLAMA
Draginja Nadażdin przewiduje, że dalsza ofensywa Izraela w Strefie Gazy będzie miała opłakane skutki.
- Zapowiadana ofensywa wojsk Izraela na dużą skalę, byłaby niewyobrażalną katastrofą - stwierdziła.
Izrael kontynuuje ataki
Według władz Izraela, na terenie Rafah mają ukrywać się tysiące bojowników Hamasu, a także zakładnicy. Obecnie ostrzał wschodniej części miasta jest kontynuowany. Jak jednak zapowiedziano, negocjacje dot. tymczasowego zawieszenia broni mają dojść do skutku. W tej sprawie ma zostać wysłana delegacja.
Armia Izraela przejęła kontrolę nad przejściem granicznym w Rafah. Operacja trwa nadal, z uwagi na chęć wywarcia presji na Hamas w sprawie uwolnienia zakładników.
REKLAMA
Lekarze bez Granic wzywają do natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Alarmują o przeciążeniu szpitali pacjentami i utrudnieniach w niesieniu pomocy przez ciągłe naloty i nakazy ewakuacji. Według różnych źródeł, w nocnych nalotach na Rafah zginęło od pięciu do dwudziestu osób.
egz/IAR
REKLAMA