Pijany taksówkarz próbował kupić alkohol w sklepie. Ekspedientka zadzwoniła na policję
Funkcjonariusze policji z Koszalina zatrzymali pijanego taksówkarza. Mężczyzna chciał kupić alkohol w sklepie, ale ekspedientka odmówiła sprzedaży z uwagi na jego stan. Zawiadomiła również policję, ponieważ 56-latek przyjechał samochodem.
2024-05-08, 13:00
Sytuacja miała miejsce w środę 8 maja przy ul. Hallera w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie). Wykonane przez policjantów badanie trzeźwości wykazało, że kierowca miał w organizmie znaczną ilość alkoholu.
- Koszalińska policja zatrzymała taksówkarza, który miał 2,9 promila alkoholu w organizmie - poinformowała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec.
Wszedł do sklepu kompletnie pijany
Mężczyzna "wpadł" przy próbie kupna alkoholu w sklepie. Jego stan zwrócił uwagę ekspedientki, zwłaszcza, że przyjechał samochodem.
REKLAMA
- Mężczyzna kierujący skodą z logo taxi przyjechał do sklepu, aby kupić alkohol. Ekspedientka z uwagi na jego stan nietrzeźwości oraz wyczuwalną silną woń alkoholu odmówiła tej sprzedaży. Widząc, że mężczyzna przyjechał samochodem, zadzwoniła na numer alarmowy, informując o sytuacji oficera dyżurnego - przekazała nadkom. Kosiec.
Po badaniu taksówkarz został przewieziony do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zatrzymali mu uprawnienia do kierowania. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Za popełnione przestępstwo 56-letni taksówkarz może trafić za kratki na trzy lata. Ponadto grozi mu wysoka grzywna i konfiskata samochodu.
- Rosyjski dezerter zatrzymany w Polsce. Nielegalnie przekroczył granicę z Białorusią
- Pijane jeździły pod prąd hulajnogami. Surowe kary dla nastolatek
egz/PAP
REKLAMA