Głodówka w Sejmie. Wiceminister rolnictwa: nie rekomenduję premierowi spotkania, to hucpa polityczna
- Nie rekomenduję premierowi spotkania z osobami, które są bardziej przedstawicielami jakiejś hucpy politycznej niż reprezentantami rolników. To, co się dzieje teraz w Sejmie - głodówka - to nieadekwatne środki do sytuacji, którą mamy w Polsce - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak.
2024-05-13, 17:45
Grupa rolników od czwartku uczestniczy w proteście okupacyjnym w Sejmie. Protestujący domagają się spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. Zapewniają, że oczekują jedynie krótkiej rozmowy z szefem rządu. W poniedziałek ogłosili głodówkę.
Gość Polskiego Radia 24 został zapytany, kiedy dojdzie do spotkania z premierem.
- Nie rekomenduję premierowi spotkania z osobami, które są bardziej przedstawicielami jakiejś hucpy politycznej niż reprezentantami rolników. To, co się dzieje teraz w Sejmie - głodówka - to nieadekwatne środki do sytuacji, którą mamy w Polsce - powiedział Michał Kołodziejczak.
Posłuchaj
Michał Kołodziejczak o protestach rolników (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:26
Dodaj do playlisty
- Powiem tylko, że protesty rolnicze zostały ugaszone. I nie stało się tak dlatego, bo to się komuś podobało. Zrobiono konkretne rzeczy. Została skierowana konkretna pomoc, rekompensaty dla sprzedających pszenicę rolników. Zresztą dzisiaj zwyżki cen pszenicy i zbóż są realnie największe od dłuższego czasu - dodał wiceszef resortu.
REKLAMA
I wskazał na kolejne działania rządu. - Udało nam się choćby cofnąć wynik konkursu na wynajem terminala zbożowego w Gdyni. Będzie kolejny. Zrobimy wszystko, żeby Krajowa Grupa Spożywcza mogła to wszystko dzierżawić. Zastanawiam się, jaki jest cel tych protestujących. Na pewno nie jest taki, żeby rolnikom było lepiej - stwierdził Michał Kołodziejczak.
Podkreślił również, że protestuje "Solidarność", "która mówi, żeby wyrzucić do kosza cały Zielony Ład".
- A dwa dni przed piątkowym protestem w Sejmie było spotkanie izb rolniczych. Ich przedstawiciele mówili, że programy modernizacyjne, w które będą włączeni rolnicy, są szansą. Może jednak komuś zależy na tym, żeby rolników wyłączyć z procesów modernizacyjnych i kojarzyć ich z zacofaną grupą społeczną i zawodową, która nie chce być przeprowadzana przez zakręty historii - podsumował wiceminister rolnictwa.
Czytaj także:
- Strajk okupacyjny w Sejmie. Kaczyński spotka się z protestującymi
- Kolejna branża szykuje się do strajku generalnego. Byli w Pałacu Prezydenckim
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
Gość: Michał Kołodziejczak (wiceminister rolnictwa)
Data emisji: 13.05.2024
Godzina emisji: 16.35
bartos/wmkor
REKLAMA