IMGW alarmuje. Susza glebowa dotknęła Polskę, możliwe kolejne zagrożenia

Rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski powiedział, że już w kwietniu obserwowany był deficyt opadów. Maj także jest miesiącem suchym, w większości województw powinno spaść o 50 litrów wody więcej.

- Są takie miejsca na mapie Polski, jak na przykład Piła czy Zielona Góra, w których to od początku maja nie zanotowano ani jednej kropli deszczu. Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim i w Mławie spadło zaledwie 0,1 milimetra, a w całej centralnej części kraju spadło do jednego milimetra deszczu - mówił Grzegorz Walijewski.

Stan suszy meteorologicznej i rolniczej

Rzecznik IMGW poinformował, że w całym kraju występuje susza glebowa, zwana także suszą rolniczą. - Mamy do czynienia z suszą meteorologiczną, bo przecież tego opadu brakuje, a jeśli brakuje deszczu przez około dwadzieścia dni, to mamy do czynienia z innym rodzajem suszy - właśnie z suszą rolniczą - wskazywał.

Grzegorz Walijewski dodał, że niemal w całym kraju wilgotność gleby w strefie korzeniowej spadła poniżej 35 procent. - W niektórych województwach sytuacja jest jeszcze gorsza. Na przykład na Lubelszczyźnie i Ziemi Łódzkiej ta wilgotność miejscami spadła poniżej 15 procent - mówił.

Oczekiwanie na deszcz

Brak opadów i wysoka jak na maj temperatura przyczyniają się także do obniżania się stanu wody we wszystkich rzekach w Polsce. IMGW nie wyklucza, że jeśli w najbliższych tygodniach nie spadnie wystarczająca ilość deszczu, mogą zostać wydane pierwsze w tym roku ostrzeżenia przed suszą hydrologiczną.

Dziś opady deszczu spodziewane są na południu. Jutro strefa frontu przesunie się nad cały kraj. Niedziela także ma być deszczowa.

Posłuchaj

IMGW: w całym kraju brakuje opadów - relacja Marty Szulborskiej (IAR) 0:52

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• "Ekstremalne zagrożenie". IMGW wydał alert dla niemal całego kraju
• Naukowcy biją na alarm. "Następne pięć lat przyniesie duże niepokoje"

pg,iar