Nowe zawody w lekkoatletyce. Poznamy "mistrza ostatecznego"
Światowa federacja lekkoatletyczna (World Athletics) ogłosiła, że w 2026 roku zadebiutuje nowy lekkoatletyczny format zawodów. World Athletics Ultimate Championship, bo tak będzie nazywał się ów turniej, ma wyłonić najlepszych zawodników na świecie w poszczególnych dyscyplinach.
2024-06-03, 16:52
W zapowiedzianej przez World Athletics imprezie zmierzą się mistrzowie świata, mistrzowie olimpijscy oraz zwycięzcy Diamentowej Ligi. Zadaniem formatu będzie wyłonienie "mistrza ostatecznego", czyli najlepszego zawodnika w danej dyscyplinie.
Pierwsza edycja World Athletics Ultimate Championship ma odbyć się we wrześniu 2026 roku w Budapeszcie. Impreza, która będzie organizowana co dwa lata, ma stanowić swego rodzaju podsumowanie lekkoatletycznego sezonu. Nie będzie możliwości wzięcia udziału na podstawie kwalifikacji - zobaczymy jedynie sportowców, którzy zostaną zaproszeni przez organizatorów na podstawie wcześniejszych osiągnięć.
- Nowe mistrzostwa w lekkoatletyce będą pełne akcji i emocji. Ustanowią przy tym nowy standard dla imprez lekkoatletycznych. Dzięki największym gwiazdom lekkoatletyki, będą niezapomnianym wydarzeniem sportowym. (…) Lekkoatletyka będzie cieszyć się w końcu ogromnym zainteresowaniem publiczności - zapowiada Seb Coe, szef World Athletics.
W World Athletics Ultimate Championship 2026 udział weźmie blisko 400 sportowców z 70 krajów. Do startu zaproszeni zostaną lekkoatleci zajmujący czołowe miejsca w światowych rankingach (maksymalnie 16. miejsce) z każdej z dyscyplin. W przeciwieństwie do Diamentowej Ligi wszyscy wystąpią w barwach narodowych.
REKLAMA
Poza prestiżem udział w nowym turnieju będzie wiązał się ze sporą gratyfiacją finansową. Pula nagród wyniesie 10 mln dolarów, a zwycięzcy poszczególnych konkurencji będą mogli liczyć na wypłatę w wysokości 150 tysięcy dolarów.
- Memoriał Janusza Kusocińskiego. Zwycięstwo Natalii Kaczmarek. Udany występ Marii Andrejczyk
- Ewa Swoboda inspiracją dla milionów. "Kobieta pocisk" ma swoją lalkę Barbie. "Warto być sobą"
- Natalia Kaczmarek chce medalu ME. "Rzym zwiedzałam, teraz czas na szybki bieg"
bg
REKLAMA