Kobieta spędziła na drzewie 52 godziny. Schroniła się przed powodzią

Jak podają niemieckie media, 32-latki poszukiwano od kilkudziesięciu godzin. Służby ratunkowe oceniają, że nie odniosła dużego uszczerbku na zdrowiu, odwodniona i osłabiona została przewieziona do szpitala.

Podano, że kobieta w nocy z soboty na niedzielę przebywała w lesie. Tymczasem poziom wody się podnosił. O północy zadzwoniła do służb ratunkowych, ale potem kontakt z nią się urwał. Zapewne wyczerpała się bateria telefonu.

Powodzie na południu Niemiec

Południe Niemiec zmaga się z powodziami wzdłuż Dunaju, mimo tego, że służba meteorologiczna ogłosiła koniec ulewnych deszczy.

REKLAMA

• Bielsko Biała i Kraków pod wodą. Skala zniszczeń jest ogromna

Skutki powodzi odczuwane są najbardziej w Bawarii i w Badenii-Wirtembergii.

Poziom wody w Dunaju ciągle rośnie w Passawie, gdzie ogłoszono stan katastrofy. Liczne ulice i place w Pasawie są już zamknięte z powodu powodzi, a lekcje szkolne odwołane.

Nadrenia-Palatynat podjęła decyzję o pomocy nadzwyczajnej.

REKLAMA

Do tej pory w powodziach w Niemczech zginęło pięć osób. Jedna z kobiet utonęła w samochodzie, który wypadł z drogi. Zginął także strażak.

Poziom wody w Dunaju rośnie też w Austrii i na Węgrzech. W Austrii zalane zostało między innymi miasto Linz.

W Polsce trudna sytuacja powodziowa jest w Małopolsce i na Śląsku. IMGW zapewnia, że Polsce nie grozi powódź podobna do tej z 1997 roku.

***

REKLAMA

***

• To może być powódź stulecia. Południe kraju już zalane
• Pogodowy armagedon nad Polską. Nawałnice, grad i gwałtowne burze
• Urwanie chmury nad Warszawą. Widać było niecodzienne zjawisko
• Fala upałów przeplatana burzami. To będzie potężne uderzenie

***

Welt.de/BBC/agkm