Ofensywa Rosji na Charków okazała się porażką. Brak sprzętu i sił

Ukraińskie wojska kontrolują większą część Wowczańska w obwodzie charkowskim. Taką informację przekazał rzecznik operacyjno-strategicznego zgrupowania Chortyca Nazar Wołoszyn. Te niepowodzenia spowodowały, że Moskwa przerzuciła część sił z Chersonia na kierunek charkowski.

2024-06-08, 17:56

Ofensywa Rosji na Charków okazała się porażką. Brak sprzętu i sił
Rosjanie sięgają do głębokich rezerw, aby odbić Charków. Ale ich ofensywa ugrzęzła, a Ukraina czeka na duże dostawy broni z USA, zwłaszcza amunicji dla artylerii.Foto: Shutterstock/vaalaa

Miasto Wowczańsk było jednym z głównych celów rosyjskiej ofensywy, która ruszyła 10 maja.

Obecnie działania Rosja zostały mocno spowolnione przez ukraińskich obrońców. Według agencji Bloomberg, wiele wskazuje na to, że rosyjska ofensywa zostanie całkowicie odparta. Eksperci, z którymi rozmawiali dziennikarze Bloomberga tłumaczą, że ofensywa kosztowała rosyjską armię wiele krwi.

- Jeśli jej potencjał zostanie wyczerpany, to Siły Zbrojne Ukrainy będą miały możliwość przeprowadzenia kontrataku - mówi rosyjski ekspert wojskowy Rusłan Puchow.

Agencja Bloomberg ocenia, że skoro Ukraińcom udało się utrzymać pozycje mimo braku amunicji, to teraz, gdy dotarła do nich amerykańska pomoc wojskowa na pewno poradzą sobie z przeciwnikiem.

REKLAMA

Porażka w Charkowie spowodowała przerzut sprzętu 

"Rosjanie, którzy nie odnoszą sukcesów na froncie w północnej Ukrainie, zaczęli przerzucać wojska z obwodu chersońskiego na kierunek charkowski" - powiadomiło w sobotę Centrum Narodowego Sprzeciwu ukraińskiego ministerstwa obrony.

"Według doniesień lokalnych mieszkańców Rosjanie przesuwają (do obwodu charkowskiego) niektóre jednostki (z Chersońszczyzny) i posyłają na front) operatorów dronów" - poinformował resort obrony Ukrainy.

Centrum Narodowego Sprzeciwu informuje, że wojska rosyjskie powiększają też "batalion ochotniczy im. Margiełowa w celu uzupełnienia strat w ludziach".

Rosjanie szukają "mobików" w Chersoniu?

"Jednocześnie, podczas obowiązkowej rejestracji obywateli w rosyjskich wojskowych komendach uzupełnień, mieszkańcy obwodu chersońskiego są nakłaniani do podpisywania kontraktów z rosyjską armią i słyszą groźby przymusowej mobilizacji" - podano w komunikacie.

REKLAMA

"Jest to kolejna zbrodnia okupantów, którzy mobilizują miejscową ludność do wojny przeciwko ojczyźnie" podkreślono.

Centrum Narodowego Sprzeciwu zaapelowało do ludności na terytoriach okupowanych o informowanie o zbrodniach przeciwnika, by poniósł za to odpowiedzialność. Ostrzegło także przed współpracą z wrogiem i wykonywaniem rozkazów Rosjan.


PR24/IAR/sw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej