Polka ofiarą gwałtu w Indiach. Są szczegóły sprawy

Polka przybyła do Indii w maju na podstawie wizy turystycznej. Zwiedzała popularne miasto McLeod Ganj, znane jako miejsce pobytu Dalai Lamy. Jak informuje policja, kobieta mieszkała w wynajętym pokoju przez dwa tygodnie. 

Kartik Ch. jest właścicielem kilku pokojów na terenie McLeod Ganj, które wynajmuje turystom przybywającym do miasta. 39-letnią Polkę miał spotkać w lokalnym sklepie. Kobieta otrzymała od niego ofertę wynajmu, na którą przystała, ponieważ miała problem ze znalezieniem noclegu. 

Oferował małżeństwo

Oprawca miał zabrać Polkę do jednego ze wspomnianych pokojów, gdzie dokonał na niej gwałtu. Indyjskie media informują, że wcześniej miał jej również złożyć ofertę małżeństwa. 

Eksperci medycyny sądowej pobrali próbki z pokoju, w którym doszło do przestępstwa. Indyjska policja potwierdziła, że nadal przesłuchuje Kartika Ch., o czym poinformowano również polską ambasadę. 

- Ofiara jest obcokrajowcem. Do Indii przyjechała na podstawie wizy turystycznej w celach rekreacyjnych. Zweryfikowaliśmy jej zarzuty. Wstępne dochodzenie ustaliło przestępstwo. Okazało się, że kontaktowali się przez ostatnie dwa tygodnie - przekazała cytowana przez The Indian Express nadinspektor policji w Kangra Shalini Agnihotri.

• Nocna akcja policjantów i strażaków. Z Narwi wyłowiono ciało 42-letniego mężczyzny
• Operacja "Zapora". Setki policjantów skierowanych na granicę [WIDEO]
• O dwa kroki przed hakerami. Dowódca polskich cyberwojsk o wyzwaniach służby

The Indian Express/egz