Rewolucja w przejazdach na aplikację. Zobacz, co się zmieni
Od poniedziałku wszyscy kierowcy z tzw. taksówek na aplikację muszą posiadać polskie prawo jazdy. Nowe przepisy są odpowiedzią na falę przestępstw, m.in. na tle seksualnym, do której dochodziło w branży przewozu osób.
2024-06-17, 07:57
Ministerstwo infrastruktury przekazało, że celem zmiany w przepisach jest zwiększenia bezpieczeństwa przewożonych osób. A także zwiększenie możliwości weryfikacji kierowców.
Nowe przepisy ułatwią też pracę policjantów. - Dla nas zmiana jest o tyle istotna, że prawa jazdy wydane w Polsce znajdują się w naszych polskich systemach informatycznych. Policjanci będą więc mogli jednoznacznie stwierdzić czy kierujący posiada uprawnienia - powiedział nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Do tej pory policja nie mogła sprawdzić, czy posiadane przez kierowcę prawo jazdy, które zostało wydane w innym kraju, na pewno jest legalne.
Zmiana przepisów wynika z nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw autorstwa resortu cyfryzacji - która weszła w życie 1 lipca 2023 r.
REKLAMA
Odpowiedź na falę przestępstw
Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym jest odpowiedzią na falę przestępstw, do których dochodziło w tzw. taksówkach na aplikację, w tym gwałty na klientkach przewozu osób.
Zmieniona regulacja zobowiązuje przedsiębiorców pośredniczących w przewozach drogowych m.in. do weryfikacji kierowców, którzy wykonują przewozy przed rozpoczęciem współpracy i zleceniem pierwszego przewozu - w trybie osobistego stawiennictwa, w tym ich tożsamości (utrwalenie wizerunku), posiadanych uprawnień (prawa jazdy) oraz niekaralności; weryfikacji dokumentów uprawniających do kierowania pojazdem, a w przypadku polskich dokumentów do sprawdzenia ich autentyczności.
Zgodnie z regulacją, przedsiębiorca prowadzący pośrednictwo przy przewozie osób może przetwarzać informacje dotyczące osób wykonujących przewóz przez 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym kierowca zakończył współpracę z danym przedsiębiorcą.
REKLAMA
Ustawa zaostrza również kary - nawet do 1 mln zł - dla przedsiębiorców pośredniczących w przewozach oraz dla osób wykonujących przewóz za naruszenie obowiązków przewidzianych ustaw. W ustawie przewidziano szereg naruszeń, które będą karane, np. prowadzenie pośrednictwa przy przewozie osób bez wymaganej licencji - 500000 zł, a za nieokazanie i nieudostępnienie do kontroli urządzenia, na którym zainstalowana jest aplikacja mobilna - 12000 zł.
- Po ośmiu latach Uber wraca na Węgry. Ceny nie będą dynamiczne
- Uber wprowadza do aplikacji nową funkcję. Ma podnieść standardy bezpieczeństwa dla kierowców i pasażerów
- Latające taksówki od Hyundaia już w 2025 roku?
PAP/łl
REKLAMA