Łowcy burz, pasja i misja. "Interesują nas najgroźniejsze zjawiska"
- Rolą łowcy burz jest nie tylko obserwacja, ale i informowanie o tym, że jest groźna sytuacja. To też ważne, żeby z terenu przekazywać informacje o tym, co się widzi - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Artur Surowiecki ze Stowarzyszenia Skywarn Polska.
2024-07-07, 21:06
- Obserwujemy wyliczenia numerycznych modeli, określamy miejsce możliwej burzy i tam się udajemy, wyznaczając porę inicjacji zjawisk. Łowcę burz interesują te miejsca, gdzie są prognozowane najgroźniejsze zjawiska burzowe. To cenna funkcja. Informacje z terenu mogą być cenniejsze niż z systemów pomiarowych. Jeśli w odpowiednim czasie nastąpi reakcja i wydane ostrzeżenie, może to w jakimś stopniu zapobiec niebezpiecznym zdarzeniom - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Artur Surowiecki z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, prezes Stowarzyszenia Skywarn Polska.
Burza potrzebuje warunków
- Burze występują w ciepłym powietrzu chwiejnym z ładunkiem wilgoci. Do tego potrzeba frontu atmosferycznego, w którym rozwijają się niewielkie niże. Front ma tendencje do wytarzania fal. Jeśli mamy do tego wzmożony przepływ powietrza, czyli prąd strumieniowy, wtedy jest szczególnie groźna sytuacja i rozwijają się komórki burzowe, a nawet wielokomórkowe burze zorganizowane - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Artur Surowiecki wyjaśnił, że to, co jest najgroźniejsze w burzach, to ich gwałtowność przebiegu. - Po opadach nawalnych małe cieki wodne wzbierają gwałtownie - nawet o kilka metrów. I to wszystko powoduje zalewanie dna doliny. Potem to się kumuluje dalej w większym cieku i może dojść do gwałtownego wezbrania - tłumaczy ekspert. - W miastach mamy dużo powierzchni nieprzepuszczalnych i wszystko spływa do miejsc położonych niżej, które są zalewane. Może też nie radzić sobie kanalizacja. Na ulicach położonych niżej zaczyna wręcz wybijać wodę ze studzienek - dodaje.
Posłuchaj
Lokalnie i gwałtownie
Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że ze względu na to, że mamy zmiany klimatyczne, które postępują, zmienia się charakter zjawisk. - Często na niewielkim obszarze występują burze stacjonarne, które przynoszą gwałtowne opady deszczu. Burze mogą się przemieszczać, ale nad jednym miejscem przechodzą przez pół godziny albo dłużej, powodując podtopienia i powodzie. Tereny górskie i silnie zurbanizowane są najbardziej narażone. Trzeba się zastanowić, jak zminimalizować ryzyko tych gwałtownych podtopień - radzi.
REKLAMA
- Pogoda długoterminowa nie daje nadziei. To będzie piekielne lato
- Czy można się wypisać z alertu RCB? "Otrzymują go wszyscy"
***
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Maciej Wolny
Gość: Artur Surowiecki (Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, prezes Stowarzyszenia Skywarn Polska)
Data emisji: 7.07.2024
Godzina emisji: 19:33
PR24/wmkor
REKLAMA
REKLAMA