Magdalena Stysiak może zmienić klub. Media: duże pieniądze w grze

Magdalena Stysiak ostatni sezon spędziła w Fenerbahce, którego trenerem był selekcjoner reprezentacji Polski Stefano Lavarini. Wiadomo już, że Włoch nie poprowadzi tureckiego giganta w kolejnych rozgrywkach.

Nowa siatkarska siła chce pozyskać Polkę

Niewykluczone, że także liderka polskiej kadry nie będzie dłużej związana z Fenerbahce, z którym wywalczyła mistrzostwo i puchar Turcji. Atakująca nie może być pewna gry w wyjściowym składzie. W minionym sezonie, gdy wiosną do drużyny dołączyła Melissa Vargas, to właśnie pochodząca z Kuby reprezentantka Turcji była podstawową atakującą drużyny Fenerbahce.

Według portalu voleimbolmagazin.com, obecny klub 23-letniej siatkarki otrzymał oficjalną ofertę transferu od innego zespołu tureckiej ekstraklasy. Mowa o Turk Hava Yollari, którego strategicznym sponsorem są linie lotnicze Turkish Airlines.

Magdalena Stysiak skupia się na reprezentacji

Potencjalny nowy pracodawca miał zaoferować Polce nawet 550 tysięcy euro rocznie. Turk Hava Yollari, który również ma siedzibę w Stambule, chce być nową siłą w tureckiej żeńskiej siatkówce. W minionym sezonie zespół odpadł w półfinale play-off, przegrywając właśnie z Fenerbahce.

Obecnie jednak Magdalena Stysiak skupia się przede wszystkim na wyzwaniach związanych z reprezentacją Polski. Biało-Czerwone wywalczyły niedawno brązowy medal Ligi Narodów, a już 26 lipca rozpoczną się igrzyska olimpijskie. 23-letnia atakująca oczywiście znalazła się w gronie siatkarek wybranych przez selekcjonera Stefano Lavariniego do występu w Paryżu.

• Paryż 2024. Nikola Grbić zadecydował! Znamy skład siatkarzy na igrzyska olimpijskie 
• Paryż 2024. Nikola Grbić podjął ryzykowną decyzję. "Nie spałem dwa tygodnie"
• Paryż 2024. Klęska urodzaju w siatkówce. Bednaruk: Grbić miał problem, lepiej oderwać plaster na raz
• Paryż 2024. Stefano Lavarini odkrył karty. Znamy skład Polek na igrzyska olimpijskie

/empe