Pożar na pogorzelisku. Kolejna akcja strażaków w Malcu
W nocy z piątku na sobotę strażacy ugasili potężny pożar na terenie firmy spożywczej w Malcu (woj. małopolskie). Kilkanaście godzin później 13 jednostek musiało pojawić się tam ponownie - z jednego z silosów wydobywał się dym.
2024-07-14, 07:58
Rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły poinformował, że późnym wieczorem w sobotę strażacy, którzy monitorują pogorzelisko kamerą termowizyjną, dostrzegli podwyższoną temperaturę i dym wydobywający się z jednego z silosów na mąkę.
- Schładzamy pogorzelisko i będziemy je polewali wodą. Zabezpieczamy teren i jesteśmy na miejscu. Nadzór trwa. Sytuacja jest pod kontrolą. (…) Jeśli pojawi się zarzewie ognia, to strażacy są gotowi podać wodę, a jeśli zajdzie taka konieczność, także pianę. Na miejscu jest 13 jednostek. Będą tam przez całą noc - relacjonował.
Pożar wybuchł w nocy z piątku na sobotę
Pożar w firmie w Malcu wybuchł po godz. 2. w nocy z piątku na sobotę. Jeszcze przed przyjazdem strażaków z zakładu ewakuowało się około stu pracowników. Nikt nie został poszkodowany. Ogień objął dwie hale produkcyjne przetwórstwa spożywczego. Dach jednej z nich zawalił się całkowicie, a drugiej częściowo. Pożar został opanowany wczesnym popołudniem.
REKLAMA
Późnym wieczorem firma Aksam, do której należały hale, podziękowała strażakom za akcję ratowniczą. Wyraziła także wdzięczność osobom prywatnym i firmom, które zaoferowały pomoc.
"Prowadzimy działania w taki sposób, aby postój produkcji w jak najmniejszym stopniu wpłynął na dobro naszych pracowników, które zawsze było dla nas bardzo ważne" - zadeklarował cytowany w komunikacie Aksam wiceprezes firmy Artur Klęczar.
CZYTAJ TAKŻE:
- Kolejna doba walki z ogniem w Krośnie. "To największa taka akcja od 20 lat"
- Pożar zakładu produkcyjnego obok Oświęcimia. Kolejna hala zniszczona
PAP/WR/wmkor
REKLAMA