Ryszard Czarnecki usłyszy zarzuty. Chodzi o "kilometrówki"

2024-07-17, 13:18

Ryszard Czarnecki usłyszy zarzuty. Chodzi o "kilometrówki"
Zdaniem śledczych Ryszard Czarnecki miał doprowadzić Parlament Europejski do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ok. 203 tys. euro. Foto: Wojciech Olkusnik/East News

Były wieloletni europoseł PiS Ryszard Czarnecki ma usłyszeć zarzuty - taką informację przekazała prokuratura w Zamościu. Ma zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego w sprawie tzw. kilometrówek.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu europosłowi Prawa i Sprawiedliwości Ryszardowi Czarneckiemu.

Sprawa dotyczy - powiedział Polskiemu Radiu rzecznik zamojskiej prokuratury Rafał Kawalec - tzw. kilometrówek. - Chodzi o zdarzenia od czerwca 2009 do listopada 2013 roku, które były przedmiotem zawiadomienia do prokuratury przez Europejski Urząd do spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF. Chodzi o zdarzenia związane ze złożeniem wniosków o zwrot kosztów podróży, w których w ocenie prokuratury podano nieprawdę co do odbywanych podróży służbowych, w tym pojazdów jakimi miały być odbywane i liczby przejechanych kilometrów, czym wprowadzono odpowiednie służby parlamentu UE w błąd - wyjaśnił prokurator Rafał Kawalec.

Posłuchaj

Prok. Rafał Kawalec o zarzutach dla Ryszarda Czarneckiego (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

Dodał, że chodzi o kwotę 203 tys. euro.

Czarneckiemu grozi do 10 lat więzienia

Wczoraj rozpoczęła się nowa kadencja Parlamentu Europejskiego, a to oznacza, że polityk PiS stracił immunitet, ponieważ w ostatnich wyborach nie uzyskał ponownie mandatu.

REKLAMA

Posłuchaj

Ryszard Czarnecki: uważam tę sprawę za polityczną (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

Prokuratura skierowała do Ryszarda Czarneckiego wezwanie na przesłuchanie, podczas którego zostaną przedstawione mu zarzuty. Śledczy nie ujawniają terminu przesłuchania.

Czytaj także:

Ryszard Czarnecki napisał w mediach społecznościowych, że dwa lata temu rozliczył się w tej sprawie z Parlamentem Europejskim i zaznaczył, że PE nie ma do niego żadnych roszczeń. "Zaskakujące jest, że dla prokuratury w Polsce sprawa dalej istnieje, choć nie istnieje dla PE. Nie będę utrudniał postępowania, szanuję prawo" - dodał Czarnecki.

Grozi mu do 10 lat więzienia.

REKLAMA

Kierwiński: powinien odpowiedzieć karnie

Polityk PO Marcin Kierwiński powiedział w Polskim Radiu 24, że ta sprawa powinna być wyjaśniona znacznie wcześniej. - To nie jest kwestia tego, czy ktoś zwrócił pieniądze, czy nie - powiedział polityk. - To jest kwestia tego, czy zostało złamane prawo - mówił eurodeputowany. Jego zdaniem Ryszard Czarnecki powinien odpowiedzieć karnie za sprawę tzw. kilometrówek.

ZOBACZ CAŁOŚC ROZMOWY

IAR/st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej