Tragiczny wypadek motocyklistów w Jemiołowie. Dwaj bracia nie żyją
Dwaj bracia, podróżujący na motocyklu, uderzyli w Jemiołowie (woj. lubuskie) w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.
2024-07-22, 16:08
Tragedia wydarzyła się w niedzielę około godz. 22 w Jemiołowie (powiat świebodziński). Dwaj bracia, w wieku 33 i 34 lata, przemieszczali się na motocyklu. W pewnym momencie na łuku drogi, z nieznanych przyczyn, zjechali z jezdni i uderzyli w stojący na parkingu samochód osobowy. Siła uderzenia musiała być potężna - motocykl przesunął pojazd, a on uderzył jeszcze w kolejny, zaparkowany obok.
Wypadek w Jemiołowie
Bracia nie żyją
Obaj bracia jechali na motocyklu bez kasków. Jeden z nich zginął na miejscu. Drugi trafił do szpitala, gdzie, pomimo wysiłków lekarzy, zmarł.
Świebodzińska prokuratura wyjaśnia okoliczności wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący nie posiadał uprawnień, by kierować motocyklem.
Czytaj także:
REKLAMA
- 5-latek wypadł z okna. Ratownicy przylecieli śmigłowcem LPR
- Tragiczny bilans wakacji. Tyle osób zginęło na drogach
Lubuska Policja/WR
REKLAMA